Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
LEKCJA GIMNASTYKI (148)
Dwie okrągłe rocznice
Mamy do czynienia z poważnym wyzwaniem natury umysłowej, której archetypem jest debata na temat wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi… Tym razem spór idzie o przewagę naszego sukcesu w finale turnieju olimpijskiego 1972 nad medalem zdobytym 10 lat później na mundialu hiszpańskim. W wymiarze personalnym można mówić zatem o większej wadze złotego kruszcu, zdobytego przez podopiecznych Kazimierza Górskiego, przy którym krążek Antoniego Piechniczka ulega, niesłusznie, przeszacowaniu in minus!
Jako nośnik tego typu rozumowania występuje Fundacja im. Kazimierza Górskiego, której przewodniczy ambasador Janusz Jesionek, szef Komisji Zagranicznej PZPN, a wysoki patronat nad nią trzyma sam Aleksander Kwaśniewski, znany admirator trenerskiego kunsztu pana Kazia. W składzie Fundacji, oprócz Darka Górskiego, syna Kazimierza, spore grono warszawskich znakomitości, że wymienię reżysera Janusza Zaorskiego, artystów Marylę Rodowicz i Wojtka Gąssowskiego, dziennikarzy Michała Listkiewicza i Stefana Szczepłka, Leszka Ćmikiewicza, którego przedstawiać nie ma potrzeby, biznesmenów inwestujących w piłkę: Janusza Cacka(Widzew) i Andrzeja Kosmalę (Legia). Dokładnie nie wiem, komu mam zawdzięczać rekomendację mojej skromnej osoby do tego zacnego gremium, zapewne jako przedstawiciela tzw. terenu, aliści mogę zaświadczyć solennie, że figurantem tam nie jestem. Ba, mogę nawet powiedzieć, że wręcz odwrotnie…
Jako wysłannik Fundacji przyczyniłem się do rozgromienia stanowiska ministerstwa sportu i szefa Narodowego Centrum Sportu, przeciwstawiającego się idei nadania stadionowi na warszawskiej Pradze imienia Kazimierza Górskiego. Stało się to drogą mego, prawie seminaryjnego, wystąpienia na sejmowej komisji sportu, o czym już w tym miejscu informowałem. Bez mojego nawet konsultacyjnego udziału, Fundacja podjęła decyzję o obchodach 40-lecia zwycięskiego występu naszej reprezentacji na igrzyskach olimpijskich w Monachium… Znaleziono paru sponsorów, wynajęto hotele, opłacono lotnicze bilety dla zjeżdżających z zagranicy Gorgonia, Szołtysika, Lubańskiego, Maszczyka, Gadochy, Marxa, nie zapomniano o Ostafińskim, Tomaszewskim, Lacie, Kasperczaku, Kmieciku.
Kiedy doszło do mnie, że finansowej partycypacji odmówił PZPN, więc nie będzie figurował w gronie organizatorów, momentalnie wyskoczyła mi gula w żyle. Poprosiłem organizatorów o wstrzymanie się przed publicznym nagłośnieniem tej kwestii, bo nie chciało mi się wierzyć, że Grzegorz Lato - król strzelców Weltmeisterschaftu 1974, może zdobyć się na tak celny strzał… w kolano. I byłbym wyszedł na warchoła, bezpodstawnie robiącego szum z racji prymitywnego zaniechania należnego stosunku do ważnej tradycji, gdyby nie spotkanie z Antonim Piechniczkiem.
Po co wyróżniać pamięć o dumnym wydarzeniu sprzed 40 lat, podczas gdy w tym samym 2012 roku przypada też okrągła, trzydziesta, rocznica zdobycia medalu w Hiszpanii? - pyta wiceprezes PZPN do spraw sportowych i ówczesny selekcjoner i odpowiada bardzo racjonalnie - najlepiej połączyć dwie rocznice i sprawa zamknięta! Sprawa jest bezwzględnie oczywista, Antoni ma rację, atoli zaproszenia są porozsyłane, ludzie w drodze na koncert i bankiet w siedzibie PKOl, wszak to formuła igrzyskowa, koszty już rosną, więc obawiam się, że imprezy planowanej na 3 września nie da się odwołać. Bruk, którym wymoszczone jest polskie piekło, stwardnieje jeszcze bardziej. W świat pójdzie wiadomość, że aktualna ekipa rządząca PZPN, odwraca się plecami od tradycji i szczytnego symbolu! Wiadomość wiadomością, ale już widzę te komentarze i interpretacje… Prymitywy bez wyobraźni, beton ciągle niezeszlifowany, troglodyci z sieczką w głowie itp. itd.
Tymczasem sprawa ma charakter typowego, prestiżowego napinania muskułów. Przedstawiciele rozczarowanej rządami prowincjuszy - Laty, Piechniczka i Bugdoła warszawki, zawsze dającej priorytet sprawności pijarowskiej, aniżeli realnym dokonaniom, znaleźli dobry temat do wyręczenia PZPN w obowiązkach, dawniej nazywanych ideowo-wychowawczymi. W rzeczy samej sytuacja w polskiej piłce uzasadnia konieczność przypomnienia społeczeństwu naszego olimpijskiego triumfu. Taka sama, mówiąc nawiasem, konieczność wiąże się z sukcesem na hiszpańskim mundialu. Może nawet bardziej, bo został on osiągnięty w gorszych warunkach sportowo-organizacyjnych, a przede wszystkim moralno-politycznych, związanych z negatywnymi skutkami stanu wojennego, zaaplikowanego narodowi przez juntę wojskową generała W. Jaruzelskiego. Ale sukces drużyny Piechniczka zaraz po powrocie z Barcelony był konsekwentnie pomniejszany, niestety, w opozycji do wyniku Orłów Górskiego z 1974, identycznego i porównywalnego. Do tej pory natomiast nikt nie próbował rzucać na szalę monachijskiego, złotego medalu olimpijskiego, w bezpośredniej konfrontacji z medalem mundialowym 1982…
A przecież wiadomo, że ówczesna rywalizacja olimpijska piłkarzy to był turniej o mistrzostwo krajów obozu sowieckiego, dziś przekształcona w turniej reprezentacji młodzieżowych. W tym kontekście stanowisko PZPN, kwestionujące nadanie priorytetu świętowaniu złotego medalu wydaje się racjonalnie uzasadnione. Jeśli zaś władze Fundacji i PKOl uznają, że jest odwrotnie, to powinny w pełni uszanować stanowisko federacji i nie dolewać oliwy do ognia, płonącego i tak żarliwą niechęcią do wszystkiego, co da się podciągnąć pod pojęcie PZPN!
Ryszard Niemiec
Ryszard Niemiec
- Powołania na Holandię i Maltę
- 5-2 z Walijkami
- Litwa - Polska 0-2 (FOTO)
- 2-0 z Litwą w Kownie
- Awans Polski w rankingu FIFA
- Polska - Finlandia (FOTO2)
- Remis w Rotterdamie, bomba Casha
- Kadra na mecze z Holandią i Finlandią
- JERZY CIERPIATKA: Afery towarzyszące meczom z Finami zaczęły się przed sześćdziesięciu laty...
- Oświadczenie selekcjonera Michała Probierza
- 2-0 z Maltą, dublet Świderskiego (FOTO)
- Skromne 1-0 z Litwą (FOTO)
- Zmarł Janusz Garlicki
- Kwalifikacje MŚ 2026. Na początek z Litwą
- Polki w finałach ME! (FOTO Z WIEDNIA)
- JERZY CIERPIATKA ocenia piłkarską reprezentację Polski po meczach z Portugalią i Chorwacją
- UEFA EURO 2024: Polska - Austria (FOTO)
- UEFA EURO 2024. Porażka z Austrią, biało-czerwoni odpadli
- JERZY CIERPIATKA ocenia występ polskiej reprezentacji w Hamburgu
- UEFA EURO 2024: Polska - Holandia (FOTO 2)
- UEFA EURO 2024: Polska - Holandia (FOTO)
- Polska - Turcja (FOTO)
- Reprezentacja Probierza zwycięska w ostatnim sprawdzianie przed EURO
- Michał Probierz ogłosił kadrę na Euro 2024
- JERZY CIERPIATKA po meczu z Walią żongluje nazwiskiem James i zastanawia się co zmieniło się przez półwiecze
- Walia - Polska (FOTO)
- Polska - Estonia (FOTO)
- Estonia rozgromiona
- LIGA NARODÓW. Na początek i koniec ze Szkocją
- Zmarł Wojciech Łazarek
- Skromna wygrana z Łotwą
- JERZY CIERPIATKA po meczu z Czechami: Zamiast obligatoryjnego awansu z rzeczywiście łatwej grupy mamy klęskę
- Polska - Czechy (FOTO)
- Remis z Czechami, awans możliwy w barażach
- Powołania na Czechy i Łotwę
- Polska - Mołdawia (FOTO)
- Rozczarowanie. Remis z Mołdawią
- JERZY CIERPIATKA zastanawia się czy 2-0 różni się od 0-2...
- Wstyd, kompromitacja... Porażka z Mołdawią...
- Pożegnanie Błaszczykowskiego (FOTO)
- 1-0 z Niemcami, 16 minut Błaszczykowskiego na pożegnanie (FOTO)
- Fernando Santos: Szanujemy Albanię, ale musimy rządzić na boisku
- Czechy - Polska 3-1 (FOTO)
- Fernando Santos: Zawsze gramy o zwycięstwo
- Powołania na mecze z Czechami i Albanią
- Jak Kiwior poradzi sobie w Arsenalu?
- Fernando Santos trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski
- Probierz czy Gerrard? Selekcjoner musi nas czegoś nauczyć
- Andrzej Iwan nie żyje (akt.)
- Józef Kałuża. Legenda wiecznie żywa - zaproszenie na film
więcej wiadomości >>>


