Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Korty krakowskiej Olszy przy Siedleckiego PKP wystawiły na sprzedaż!2011-06-25 13:52:00

Czy Kraków straci kolejny obiekt sportowy? Kolej chce sprzedać niedochodowe korty przy ul. Siedleckiego. Miasto nie ma pieniędzy, by wykupić teren. Sprawę przejęcia terenów przez PKP od Skarbu Państwa bada wojewoda.


 

Kolejowy Klub Sportowy Olsza ma dziewięć kortów odkrytych, jeden w hali, ściankę, budynek z zapleczem sanitarnym, świetlicą. W ciągu roku trenuje tu ponad 400 osób: młodzież szkolna, ich rodzice. W wakacje klub uczestniczy w akcji "Lato w mieście". Organizuje też międzynarodowe zawody tenisowe. - Walczymy, żeby dzieciaki miały alternatywę dla komputera - mówi Andrzej Grzesło, prezes KKS Olsza. - Wiemy, że ten teren to łakomy kąsek i każdy chce go zabudować.

 

W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa działka ta oznaczona jest jako tereny mieszkaniowo-usługowe. Teraz jest już przygotowana do sprzedaży w trybie przetargu. W prasie ukazały się ogłoszenia w tej sprawie. Licytacja odbędzie się 17 sierpnia. Cena wywoławcza: 14,5 mln zł. - Zdecydowaliśmy się na sprzedaż ze względów ekonomicznych - wyjaśnia Bartosz Chabior, zastępca dyrektora PKP S.A. Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie. - Miasto ma możliwość przystąpienia do przetargu i nabycia gruntów - mówi.

Anna Trembecka, zastępca dyrektora magistrackiego Wydziału Skarbu nie pozostawia złudzeń. W budżecie miasta nie ma takich pieniędzy. - To ogromna kwota, tym bardziej, że nie chodzi o prawo własności, a użytkowanie wieczyste - zauważa.

 

- Zwracaliśmy się do PKP o nieodpłatne przekazanie nam terenu, ale decyzja była odmowna - podkreśla. Kolej otrzymała prawo użytkowania wieczystego gruntu w 2004 roku. Teraz zarząd klubu zwrócił się do wojewody o zbadanie, czy teren ten nie powinien podlegać komunalizacji. Jeśli wojewoda uzna, że nieruchomość należy do gminy, prawo użytkowania wieczystego będzie można podważyć. - Takie postępowanie jednak trwa - mówi Joanna Sieradzka z biura prasowego wojewody. - A w międzyczasie PKP może sprzedać teren. Nasza decyzja nie zablokuje sprzedaży. Kiedy wojewoda ustanawiał prawo użytkowania wieczystego tej nieruchomości na rzecz kolei, gmina nie wyraziła zainteresowania komunalizacją - dodaje.

 

Katarzyna Janiszewska/Gazeta Krakowska

 




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty