Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Klub sportowy Grębałowianka Kraków znalazł się w organizacyjnej niemocy, powstał pat wyborczy. Nikt nie chce być prezesem klubu. A wszystko za sprawą rezygnacji zdecydowanej większości członków zarządu, na dziewięć miesięcy przed upływem kadencji. Przyczyn tego stanu jest kilka, ale podstawowy, to brak pieniędzy i strach przed tworzeniem zadłużenia na potrzeby działalności sportowej i utrzymania obiektu. Trudno być mi obojętnym na problemy piłkarskiego stowarzyszenia kultury fizycznej w Grębałowie, tym bardziej, że w tym klubie spędziłem dwanaście lat społecznej pracy, w tym ponad osiem w roli prezesa. Rozstałem się z działalnością z upływem kadencji, latem 2010 roku - pisze w swoim blogu b. prezes Grębałowianki, Zdzisław Wagner.
Nie tylko na przykładzie Grębałowianki, ale również wielu piłkarskich krakowskich klubów, mogę dziś z pełną odpowiedzialnością oznajmić, że nadchodzi kres działalności sportowej w dotychczasowej formie. Przerażająco rośnie ilość organizacji pozarządowych w Krakowie - śmiem twierdzić - które nie są już zdolne utrzymywać szkolenia sportowego dzieci i młodzieży na poziomie podobnym do tego sprzed czterech, pięciu lat. Wówczas w krakowskim sporcie rozpoczęło się pozytywne myślenie, zwłaszcza dzięki progresowi w dotacjach z Gminy Kraków. Pod względem liczby organizacji pozarządowych i wysokości budżetowych pieniędzy, w Krakowie osiągnięto apogeum. Dano wówczas jednoznaczny sygnał, że warto poszerzać statutową działalność we wspomnianych organizacjach i w wielu klubach piłkarskich tak czyniono, powstawały nowe zespoły dziecięco-młodzieżowe, modernizowano obiekty sportowe. Jak się okazało, był to kierunek fałszywy, bo też i sygnał był zgubny. Przez kolejne trzy lata gminny budżet zaniżał dofinansowanie w radykalnych rozmiarach. Zaś w sposób mało oszczędny poszerzano nadzór, kontrolę i „opiekę” nad gminnymi obiektami sportowymi w Krakowie. Nowo powstały Zarząd Infrastruktury Sportowej rósł w siłę i wydawało się, iż niebawem włodarze klubów sportowych odczują oczekiwaną pomoc zawodowych urzędników i fachowców w sprawach sportowej infrastruktury. Jak się okazało, koniunktura nastąpiła, ale po jednej stronie, w zamian druga otrzymywała obietnice lub zalecenia, często też nauki sprowadzające się do wskazówek, że należy korzystać z pomocy radnych, gdy ma się problemy.
Działacze sportowi są często w Krakowie niedoceniani, niektórzy z przykrością stwierdzają, że spotykają się z partykularyzmem urzędniczym. Najlepszym przykładem niech będą sformułowania słyszane wcale nie rzadko, że jeśli ktoś wybiera zajęcie w klubie sportowym, to niechaj martwi się o jego zabezpieczenie finansowe we własnym zakresie, a nie żąda pomocy od Gminy. I w tym miejscu powstaje niezrozumienie konstytucjonalnego obowiązku Państwa wobec roli wychowawczej wśród dzieci i młodzieży. Na tym polu, samorządy mają właśnie ustawowy obowiązek wspomagać organizacje pozarządowe w ich statutowej działalności. Nie może w tym zakresie być żadnej łaski. A sprawdzonego działacza sportowego należy traktować jak wolontariusza z krwi i kości, który bezinteresownie poświęca swój czas, zdrowie i własne pieniądze. Tych ludzi nie należy pouczać, karcić i odpychać, lecz wychodzić im naprzeciw z pomocą. Bo nawet jak zabraknie pieniędzy z samorządowego worka na statutową działalność, wówczas dobre słowo, uznanie i podziw może znaczyć wiele i często zapobiec zniechęceniu i frustracji społecznikowskiego środowiska.
Problem w Grębałowiance, w żadnej formie i w żadnym rodzaju działalności sportowej, nie powstał z przyczyn nieodpowiedzialnych działań zarządu klubu, czy wydawania pieniędzy na wyrost. Dziś klub nie ma złotówki zadłużenia, ale nie ma też zabezpieczonej złotówki na przyszłoroczną działalność oraz utrzymanie wcale niemałego obiektu, który powinno się ogrzewać zimą, oświetlać wieczorami itp. Apel zarządu do rodziców, aby wspomogli najmłodsze zespoły, spotkał się z pozytywnym odzewem, ale dotyczy to dwóch drużyn, a są jeszcze cztery, najbardziej kosztowne w działalności.
Prezes Krzysztof Wiatr i wiceprezes Marek Istrati od dawna mieli i mają świadomość potrzeb i jak się wydaje, dużą odpowiedzialność za klub powiązali z obawą przed przyszłością, kiedy trzeba będzie zderzyć się z poważnymi problemami finansowymi. Obydwaj panowie pracują i często musieli zaniedbywać swoje obowiązki zawodowe kosztem klubu. Na pierwszym Walnym Zebraniu 25 listopada nie kryli swojej frustracji z powodów opisanych wyżej.
Nastąpił wspomniany wyborczy pat. Nie ma chętnych do roli kierowania organizacją, nikt nie chce uczestniczyć w tworzeniu smutnej rzeczywistości w najnowszej historii klubu. A bardzo możliwy jest scenariusz, że przyszły prezes będzie zmuszony tworzyć podwaliny, które mogą okazać się podstawą dla Urzędu Miasta Krakowa, aby powołać Komisję Likwidacyjną. W obecnej sytuacji, rezygnacje pięciu członków zarządu noszą znamiona większej szkody dla grębałowskiego stowarzyszenia, niż wydawało się jeszcze ponad miesiąc temu. Gdy 16 grudnia, w trakcie drugiej części Nadzwyczajnego Zebrania Członków Klubu, ponownie zagości wyborczy pat, nie będzie już odwołania. Klamka zapadnie.
Nie dopuszczam takiej myśli, nie wyobrażam sobie rozwiązania klubu sportowego z prawie sześćdziesięcioletnią tradycją, ale kto wie, czy to wszystko nie zmierza ku zapaści. Grębałowianka, póki co, poddała się profilaktycznym badaniom, które wykryły początki poważnej choroby, ale wierzę, że uleczalnej.
ZDZISŁAW WAGNER
Czytaj:
www.zdzislawwagner.blogspot.com
WIADOMOŚCI
- Ważne decyzje zarządu MZPN w sprawie IV i V ligi oraz rozgrywek młodzieżowych
- Czesław Palik nowym trenerem Bronowianki
- Orzeczenie ZKO MZPN: Nowa Proszowianka ukarana walkowerem, trzy punkty dla Zieleńczanki
- IV liga: 2x18 drużyn, a z dwóch krakowskich klas okręgowych powstaną trzy
- Komunikat w sprawie krakowskiej Klasy Okręgowej
- II-ligowe posiłki uratowały rezerwę Garbarni, Bronowianka w barażu
- Zmarł Wiesław Kraj
- V liga krakowska: Mecze w Niedźwiedziu i Opatkowicach
- Lwi pazur "Kocura", Garbarze ograli Podgórze
- W Pilicy od 2-0 do 2-3, Bronowianka pomogła szczęściu
- Grębałowianka pogrążona, Prądniczanka uratowana
- Ważny gol Słomniczanki, Brązowi zagrożeni
- Cztery gole prezesa
- Kto grał o awans, a kto o byt? (FILM)
- Rezerwa Brązowych zagmatwała sobie sprawę
- Akademia przerwała passę proszowian
- Mimo remisu w Kluczach, Podgórze nadal liderem
- Bez emocji i bez bramek na Clepardii
- Piąta z rzędu porażka Prądniczanki, cenna wygrana Słomniczanki
- Nowe terminy w Klasie Okręgowej Kraków I
- Niespodziewana porażka Podgórza z nadzwyczaj skuteczną Jurą
- W Proszowicach i Słomnikach nie da się grać, ale nie tylko...
- Piliczanka zrewanżowała się Przemszy za puchar
- Na kłopoty Zieleńczanka
- Remis Podgórza w Zabierzowie
- Pół tuzina Clepardii, hat-trick Łatasia
- Olkuszanie na piątkę z rezerwą Garbarni
- Krakowska okręgówka wydłuża sezon, nowe terminy w innych ligach
- Dalin finalistą Pucharu Polski w okręgu krakowskim
- Grębałowianka nie zagra dziś z Proszowianką
- Podgórze wygrywa z Zieleńczanką i zmierza do IV ligi
- Tuzin meczów Proszowianki bez porażki
- Remis garbarskich rezerw z Przemszą, gole w końcówce
- Prezes Wisły na trybunach zmobilizował AP Zabierzów w Bronowicach
- Grębałowianka dokończy mecz z Proszowianką 5 czerwca
- Deszczowa nawałnica przerwała mecz w Grębałowie
- Akademii znów brakło skuteczności
- Olkuszanie znaleźli w Kluczach klucz do zwycięstwa
- Trzy gole Jury, dwie odpowiedzi rezerw Brązowych
- Święto Bożego Ciała w Zabierzowie
- Spójnia bez Ducha, Podgórze - po czterech golach Ochałka - nowym liderem
- Niespodzianka w derbach III dzielnicy (FILM + FOTO)
- Trzy gole i trzy punkty Słomniczanki
- Bronowianka ma patent na Zieleńczankę
- Sezon 2013/14 zacznie się 10 sierpnia, juniorzy dwa tygodnie później
- Nie tylko Prądniczanka i Wieczysta grają dla Kamila
- Zieleńczanka liderem
- Jedenasty mecz Proszowianki bez porażki
- Dwa ciosy Bronowianki, Spójnia nie miała pomysłu na bramki
- Rezerwa Brązowych detronizuje liderów
starsze wiadomości >>>