Rzadkie to wydarzenie: mecz 13-latków Dunajca i Sandecji zostanie rozegrany przy sztucznym świetle. Stawką - tytuł mistrzowski Małopolskiej Ligi Trampkarzy Młodszych. Gospodarzem wielkich sądeckich derbów jest Dunajec, ale spotkanie odbędzie się dziś o godz. 20.30 na głównej płycie Sandecji.

Oba zespoły są już nie do dogonienia przez rywali, głównie krakowskich - Hutnika czy Wisłę. W tabeli Sandecja ma 2 punkty więcej od lokalnego przeciwnika, ale...

- Faworytem jest Dunajec - mówi Tomasz Szczepański, trener Sandecji. - Ma w składzie reprezentantów Polski w tej kategorii wiekowej, Kacpra Smolenia czy Miłosza Szczepańskiego, syna mojego młodszego brata Krzysztofa, który jest zresztą trenerem Dunajca... Z bratem oczywiście się lubimy, jak to bracia. Ale równocześnie rywalizujemy. Tak się złożyło, że obaj prowadzimy aktualnie te same roczniki. Mam nadzieję, że to jednak my dziś wygramy, chociaż wynik nie jest najważniejszy. Dla chłopaków obu drużyn już sam fakt, że zagrają przy sztucznym oświetleniu, na tej samej płycie, na której gra w lidze Sandecja, to ogromne przeżycie.

Z pomysłem rozegrania najważniejszego meczu sezonu przy jupiterach wyszedł Tomasz Szczepański. Jego brata Krzysztofa, który też przecież wywodzi się z Sandecji, namawiać nie musiał. Pomysł podchwyciło Piłkarskie Stowarzyszenie Sportowe "Sandecja 1998", które przy okazji będzie prowadzić zbiórkę pieniezy na organizację obozu letniego dla zawodników z roczników 1998 i 2002. Również Dunajec będzie apelował do swoich kibiców o pomoc finansową. Dwa sądeckie kluby, choć rywalizują, to tak w gruncie rzeczy ze sobą współpracują. Zapowiada się dziś wieczorem prawdziwe święto trampkarskiego futbolu!

rst