Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
Pierwszoligowa Arka Gdynia nieoczekiwanie awansowała do półfinału Pucharu Polski.
Po wygraniu u siebie ze Śląskiem 2-0 kibice wrocławscy liczyli, że ich ulubieńcy łatwo odrobią straty.
Tak się nie stało, bowiem już w 14 minucie goście objęli prowadzenie i wysoko zawiesili poprzeczkę. Z lewej strony zagrał do środka Nwaogu, a Jarzębowski wbiegł w pole karne i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Kelemena. Śląsk odpowiedział po minucie; po wrzutce Sochy z 14 metrów trafił pod poprzeczkę Mila. W 25 minucie miejscowi - po kolejnej asyście Sochy - wyszli na prowadzenie. Diaz znalazł się przed Szlagą i posłał futbolówkę między jego nogami, ale gol nie powinien być uznany, wszak napastnik był na metrowym spalonym!
Do końca spotkania przewagę posiadał Śląsk, ale dopiero w 90 minucie strzelił gola dającego nadzieję na awans. Rzut wolny z 20 metrów egzekwował Mila i piłka po rykoszecie trafiła w górny róg. Sędzia doliczył pięć minut, więc było sporo czasu, aby wrocławianie zdobyli decydującą bramkę. Tak się jednak nie stało i to gdynianie cieszyli się z ogromnego sukcesu.
Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 3-1 (2-1)
0-1 Jarzębowski 14
1-1 Mila 15
2-1 Diaz 25
3-1 Mila 90
Sędziował Marcin Borski (Warszawa). Żółte krtki: Diaz, Madej - Krajanowski, Pruchnik, Radzewicz, Kuklis, Kasperkiewicz. Czerwona kartka - Pruchnik (86, druga żółta). Widzów 20 000.
ŚLĄSK: Kelemen - Socha (77 Gikiewicz), Celeban, Pietrasiak, Pawelec (73 Mraz) - Dudek, Kaźmierczak - Sobota, Mila, Madej - Diaz (81 Voskamp).
ARKA: Szlaga - Radzewicz, Jarun, Wallace, Krajanowski - Tomasik, Pruchnik, Jarzębowski, Kowalski (87 Mazurkiewicz) - Kuklis (85 Niedziela) - Nwaogu (31 Kasperkiewicz).
(gst)