Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa kobiet
Atom Trefl Sopot mistrzem Polski, Muszynianka ma tylko srebro2012-03-27 20:33:00

Dramatyczny czwarty mecz finału Plusligi siatkarek wyłonił mistrza Polski 2012. Atom Trefl Sopot po raz trzeci pokonał Bank BPS Muszyniankę Fakro i po raz pierwszy w historii sięgnął po tytuł. Muszynianki to największe przegrane sezonu - także w Lidze Mistrzyń i Pucharze Polski nie osiągnęły sukcesów.


Atom Trefl Sopot - Bak BPS Muszynianka 3-2 (25-22, 25-27, 25-27, 25-13, 15-11)
W play-off 3-1, Atom Trefl Sopot został mistrzem Polski.

ATOM TREFL: Eleonora Dziękiewicz, Alisha Glass, Corina SSuschke-Voigt, Megan Hodge, Ewelina Sieczka, Małgorzata Kożuch, Paulina Maj (libero) oraz Magdalena Saad.
BANK BPS MUSZYNIANKA FAKRO: Anna Werblińska, Caroline Wensink, Agnieszka Bednarek-Kasza, Joanna Kaczor, Milena Radecka, Debby Stam-Pilon, Mariola Zenik (libero) oraz Rachel Rourke, Kinga Kasprzak, Vesna Djurisić, Agnieszka Śrutowska.
Sędziowali: Dariusz Jasiński, Agnieszka Michlic.
Widzów: 6000.
MVP: Eleonora Dziękiewicz.

Sopocianki po zwycięstwie w poniedziałek dobrze zaczęły także wtorkowy mecz. Wprawdzie wysoko w nim przegrywały (12-19), ale wdały się w pościg zakończony sukcesem. Nie tylko odrobiły stratę, ale i w końcówce to one triumfowały.
Wydawało się, że ku takiemu samemu finałowi zmierza druga partia. Atom prowadził już 24-19 i ... całą tę przewagę roztrwonił. Duża w tym zasługa Agnieszki Bednarek-Kaszy, która pociągnęła zespół z Muszyny do punktowej serii swoją zagrywką, upolowała Paulinę Maj na 24-24, a za chwilę Muszynianki miała setbola. Pierwszego jeszcze nie wykorzystały, ale przy następnej okazji punktową zagrywką nie do odbioru błysnęła Rachel Rourke i Muszynianka wydobyła się z niesamowitych tarapatów. Ta chwila beztroskiej dekoncentracji mogła mieć dla Atomu fatalne skutki. Mógł prowadzić 2-0, a remisował 1-1 i dał rywalowi szansę na odrodzenie.

Fantastyczna była także końcówka trzeciego seta. Znów prowadził w niej Atom, ale Muszynianka tak znakomicie broniła w beznadziejnych wydawało się sytuacjach, że zdołała uratować skórę i znów na przewagi wygrała partię.

Mogły się sopocianki załamać po takich przegranych, ale nic takiego się nie stało. w IV secie  zdemolowały Muszyniankę w iście atomowym stylu. I tylko tie-break dzielił je od mistrzostwa Polski. Prowadziły w nim 6-4, 8-5, 9-7, ale Muszynianka wyrównała na 9-9. I znów zerwał się Atom, za chwilę prowadził 13-9 i miał meczbola przy 14-10. Dziękiewicz zepsuła serwis, ale w kolejnej akcji już nie było miłosierdzia dla Muszynianki. Atak z przesuniętej krótkiej dał zwycięski punkt zespołowi z Sopotu, który  w końcówce sezonu przeżywał trudne chwile. Wydawało się, że może nawet nie skończyć ligi, a tymczasem osiągnął taki sukces. Muszynianki były w dokładnie odwrotnej sytuacji, na nic - jeśli chodzi o organizacyjną sytuację klubu nie mogły narzekać - a nie osiągnęły żadnego z celów na ten sezon. Na koniec nie zdołały obronić tytułu mistrzowskiego.
ST


atommuszyna.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty