Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VI Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Adam Sokołowski po raz 27. mistrzem Polski kibiców!
- Wyłoniono finalistów Mistrzostw Polski Kibiców Sportowych 2024
- 47. MPKS, pytania dodatkowe
- Uwaga, kibice! Dogrywka w 47. MPKS!
- 47. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Dzierżoniów 2024
- Rozgrzewka kibiców przed Omnibusem
Kolumbia łatwo wygrała grupę C, ale w 1/8 finału będzie miała trudnego rywala - Urugwaj. Z drugiej pozycji sensacyjnie awansowała Grecja, która w fazie pucharowej zmierzy się z Kostaryką.
Grupa C, Cuiaba (Arena Pantanal): Japonia - Kolumbia 1-4 (1-1)
0-1 Juan Cuadrado 17 (karny)
1-1 Shinji Okazaki 45+1
1-2 Jackson Martinez 55
1-3 Jackson Martinez 82
1-4 James Rodriguez 90
Sędziował Pedro Proenca (Portugalia). Żółte kartki: Konno - Guarin. Widzów 40 340.
JAPONIA: Fiji Kawashima - Atsuto Uchida, Maya Yoshida, Yasuyuki Konno, Yuto Nagatomo - Toshihiro Aoyama (62 Hotaru Yamaguchi), Makoto Hasebe - Shinji Okazaki (69 Yoichiro Kakitani), Keisuke Honda, Shinji Kagawa (85 Hiroshi Kiyotake) - Yoshito Okubo. Trener: Alberto Zaccheroni (Włochy).
KOLUMBIA: David Ospina (85 Faryd Mondragon) - Santiago Arias, Carlos Valdes, Eder Balanta, Pablo Armero - Juan Cuadrado (46 Carlos Carbonero), Alexander Mejia, Fredy Guarin, Juan Quintero (46 James Rodriguez) - Adrian Ramos, Jackson Martinez. Trener: Jose Pekerman (Argentyna).
Kolumbia odniosła trzecie zwycięstwo, pokonując Japonię 4-1.
Los Cafeteros objęli prowadzenie z karnego podyktowanego za faul Konno na Ramosie, pewnym wykonawcą był Cuadrado. Japończycy, którym tylko wygrana dawała awans, wyrównali tuż przed przerwą. Honda dośrodkował z prawej strony, a Okazaki uprzedził Valdesa i z 7 m skierował piłkę głową do siatki.
Na początku II połowy podopieczni trenera Pekermana rozmontowali obronę rywali, akcję sfinalizował uderzeniem w "długi" róg Martinez. Drużyna Błękitnych Samurajów starała się odrobić stratę, atakowała, ale bez efektu. W końcówce Kolumbijczycy odebrali jej wszelką nadzieję, zdobywając dwa gole z kontr. Pierwszą wykończył Martinez, mimo że przeszkadzali mu dwaj obrońcy, a drugą Rodriguez, który ograł Yoshidę i nie dał szans bramkarzowi.
Na ostatnie 5 minut do bramki kolumbijskiej wszedł 43-letni Faryd Mondragon, najstarszy zawodnik w historii MŚ. Dotychczasowym przodownikiem w tej klasyfikacji był Kameruńczyk Roger Milla, który na Mundialu w 1994 wystąpił w wieku 42 lat.
Gracz meczu: Jackson Martinez (Kolumbia).
Grupa C, Fortaleza (Estadio Castelao): Grecja - Wybrzeże Kości Słoniowej 2-1 (1-0)
1-0 Andreas Samaris 42
1-1 Wilfried Bony 74
2-1 Georgios Samaras 90+3 (karny)
Sędziował Carlos Vera (Ekwador). Żółte kartki: Drogba, Kalou, Serey (WKS). Widzów 59 095.
GRECJA: Orestis Karnezis (24 Panagiotis Glykos) - Vasileios Torosidis, Konstantinos Manolas, Sokratis Papastathopoulos, Jose Cholevas - Georgios Karagounis (78 Theofanis Gekas) - Panagiotis Kone (12 Andreas Samaris), Ioannis Maniatis, Lazaros Christodoulopoulos, Georgios Samaras - Dimitrios Salpingidis. Trener: Fernando Santos (Portugalia).
WKS: Boubacar Barry - Serge Aurier, Kolo Toure, Souleymane Bamba, Artur Boka - Ismael Tiote (61 Wilfried Bony), Sie Serey - Salomon Kalou, Yaya Toure, Gervinho (83 Giovanni Sio) - Didier Drogba (78 Ismael Diomande). Trener: Sabri Lamouchi (Francja).
Grecy niespodziewanie zakwalifikowali się do 1/8 finału, ale na awans zasłużyli walecznością i nieustępliwością. Zaczęli Mundial od porażki 0-3 z Kolumbią, później zremisowali w dziesiątkę z Japonią, a w meczu z Afrykanami zaraz na początku stracili z powodu kontuzji bramkarza i najbardziej kreatywnego zawodnika. Mimo to objęli prowadzenie, a w końcówce dążyli do zdobycia zwycięskiego gola. Udało im się to w doliczonym czasie z rzutu karnego.
Niedoceniani Grecy prowadzili po I połowie 1-0. Pazurki pokazali w 33. minucie wychodząc z kontrą, którą sfinalizował Cholevas strzałem z 18 m w poprzeczkę. Niedługo przed przerwą wykorzystali zabawę obrońców rywali przed własnym polem karnym, przechwycili piłkę, którą Tiote podawał nonszalancko do kolegi z zespołu, Samaris rozegrał szybką akcję z Samarasem, po czym w sytuacji "sam na sam" strzelił do siatki z 10 metrów.
W II połowie Słonie usiłowały odrobić stratę, ale po bombie Karagounisa z 30 m mogły przegrywać 0-2. Na ich szczęście piłka uderzyła w poprzeczkę. W 74. minucie Iworyjczycy dopięli swego, remis dawał im awans. Gervinho dostał prostopadłe podanie, dograł krótko do Bony'ego, który celnie przymierzył do bramki.
Greków ratowało tylko zwycięstwo. Osiągnęli je w 90+3. minucie! Samarasa sfaulował Sio, sam poszkodowany wykorzystał karnego.
Gracz meczu: Georgios Samaras (Grecja).
st