Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > A klasa (Wieliczka)
Nadwiślanka utopiła punkty w błocie

Strażak Kokotów - Nadwiślanka Nowe Brzesko 2-0 (2-0)

Żółte kartki: K. Marek, K. Krzyk.
NADWIŚLANKA:
Kisiel - Frączkiewicz, Tomana, A. Marek - Hajdaś (60 J. Krzyk), Sowa (70 Kaczor), A. Marek, Oraczewski, Pawlak - K. Krzyk, D. Profic.

Mecze w środy wyraźnie nie służą Nadwiślance. Dzisiaj po raz drugi w tej rundzie piłkarze z Nowego Brzeska musieli uznać wyższość rywali. Poprzednia porażka ze Spartą Winiary wydarzyła się także w środę.

Dzisiejszy mecz odbywał się w anormalnych warunkach, bo kilka godzin przed meczem nad Śledziejowicami, gdzie w tej rundzie wynajmują boisko piłkarze z Kokotowa, przeszła ulewa i murawa przypominała bardziej staw niż boisko; szczególnie jedna połowa boiska, na której w I pierwszej części meczu przyszło się bronić Nadwiślance. Goście zupełnie nie mogli się odnaleźć w tych warunkach. Strażak szybciej przystosował się i często stwarzał sobie sytuacje. Dwie z nich wykorzystał, a w kilku następnych świetnie bronił Marek Kisiel, raz po raz nurkujący w kałużach  błota. Nadwiślanka nieśmiało się odgryzała i właściwie tylko raz miała szansę zdobyć kontaktowego gola. Krzysztof Marek w dogodnej sytuacji nie trafił jednak z kilku metrów do bramki.

Po przerwie Nadwiślanka dążyła do strzelenia bramki. Dwukrotnie Darek Profic omal nie zaskoczył bramkarza gospodarzy. Strażak, mimo że od 69. minuty grał w dziesiątkę, groźnie kontrował i znów Marek Kisiel mógł wykazać się formą. Ostatnią dobrą szansę dla gości zmarnował Kaczor, który z 16 metrów nie trafił do bramki opuszczonej przez Woźniaka.

Zawodnicy zespołu lidera A klasy wielickiej nie mogą ustabilizować formy i przeplatają mecze dobre z kiepskimi. Dzisiaj było to drugie...

JACEK ZAWARTKA (nadwislankanb.futbolowo.pl)

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty