Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > I liga
Nie do wiary! Sandecja wygrała w Płocku2009-10-17 20:57:00

Sandecja Nowy Sącz odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w I lidze piłkarskiej, pokonała Wisłę Płock 4-2. Podopieczni Dariusza Wójtowicza prowadzili 3-0 i sprawili sobie emocjonującą końcówkę, bo w 83. minucie było już tylko 3-2. W doliczonym czasie Wisłę, którą prowadził Jan Złomańczuk, dobił strzałem z rzutu wolnego Dariusz Zawadzki.


Wisła Płock - Sandecja Nowy Sącz 2-4 (0-2)

0-1 Berliński 17
0-2 Bębenek 41
0-3 Aleksander 64
1-3 Lasocki 77
2-3 Sielewski 83, karny
2-4 Zawadzki 90+3

Sędziował Erwin Paterek (Lublin). Żółte kartki: Pacan, - Gawęcki, Różalski. Czerwona kartka - Pacan (89, druga żółta).
WISŁA: Melon - Lasocki, Wyczałkowski (61 Solecki), Jarczyk, Pęczak - Sielewski, Majewski (46 Pacan), Grudzień, Masłowski (62 Chwastek) - Gęśla, Koczon.
SANDECJA: Różalski - Makuch, Frohlich, Cios, Borovićanin - Berliński - Bębenek (87 Stefanik), Zawadzki,  Gawęcki,  Piegzik (84 Jończyk) - Aleksander (76 Chlipała).

 

Czego jak czego, ale nudy to w meczach Sandecji nie uświadczy. W 15 spotkaniach  zespołu z Sącza padło aż 46 bramek! 25 z tego to zdobycze sądeczan, ale dopiero w 15. meczu sezonu, a siódmym wyjazdowym padły ich pierwsze bramki na obcym boisku, dające pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Na przełamanie złej serii liczono także w Płocku. Ostatnie zwycięstwo Wisła odniosła aż w sierpniu, odtąd jej zdobycze były najwyżej jednopunktowe. Dla trenera Dariusza Kubickiego skończyło się to w minionym tygodniu stratą pracy. Zastąpił go Złomańczuk. Efektu nowej miotły obawiano się w Sączu, ale szybko okazało się to, że determinacja gospodarzy po zmianie trenera nie jest aż tak duża jak spragnionych wyjazdowej zdobyczy gości. Po pierwszej połowie prowadzili już 2-0.

 

W 17. minucie Sandecja objęła prowadzenie. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Madrina Piegzika Rafał Berliński głową pokonał Artura Melona, a przed przerwą - w 41. minucie - Maciej Bębenek, skutecznie dobijając piłkę do bramki po strzale Arkadiusza Aleksandra,  podwyższył prowadzenie na 2-0. Wcześniej Aleksander sam mógł trafić do bramki, po bardzo groźnej kontrze zespołu trafił jednak w poprzeczkę.


Nie zwalniać tempa - takie były zalecenia dla gości na drugą połowę i Makuch zaczął ją od naprawdę mocnego uderzenia. W 48. minucie przymierzył z 25. metrów, świetną interwencją ratował swój zespół Melon i zamiast w okienku piłka powędrowała na róg. Do dużego wysiłku bramkarza Wisły zmusił też w 57. munucie Aleksander, po jego strzale golkiper Wisły wybił piłkę nad poprzeczkę. Mocno absorbujący obrońców Aleksander jednak zdążył się wpisać na listę strzelców - znakomicie sfinalizował celnym strzałem akcję Piegzika lewą stroną boiska. Była 64. minuta, wydawało się, że Wisła nie będzie się w stanie z 0-3 podnieść. - Za szybko uwierzyliśmy, że prowadząc wysoko, mecz mamy wygrany. Pięć minut nonszalancji kosztowało nas stratę dwóch goli - mówił o tym co się potem stało bohater meczu Arkadiusz Aleksander.

W 77. minucie po dośrodkowaniu Tomasza Grudnia, Rafał Lasocki tylko musnął piłkę głową i wylądowała w siatce.  Pięć minut później po faulu Jana Ciosa na Kamilu Gęśli w polu karnym, sędzia Erwin Paterek przyznał Wiśle rzut karny. Gdy Bartłomiej Sielewski go wykorzystał Wisła zmniejszyła straty - było tylko 2-3 i 83. minuta meczu. Do 90. wynik się już zmienił, ale doliczone cztery dodatkowe minuty Sandecja zdołała spożytkować na potwierdzenie, że zasłużyła na zwycięstwo. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Dariusza Zawadzkiego zdobyła czwartą bramkę. Piłkę próbował jeszcze musnąć Piotr Chlipała.

 

Dariusz Wójtowicz, trener Sandecji: Trzy punkty, a smakują jak sześć

- To było spotkanie o sześć punktów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wygranej, bo dzięki niej oddalamy się od dolnej części tabeli. Pierwsza połowa spotkania to była nasza dominacja na boisku, którą udokumentowaliśmy dwiema bramkami. Zdobywając bramkę na 3-0 wydawało się nam, że będzie już spokojnie i dowieziemy do końca trzy punkty. Niestety straciliśmy dwie bramki i zaczęło się robić trochę nerwowo. Na szczęście zdobyliśmy jeszcze jednego gola,który dał nam to cenne zwycięstwo. Jesteśmy beniaminkiem w tej lidze i strasznie brakowało nam zwycięstw wyjazdowych. Dziś się to udało i chciałbym podziękować za to moim piłkarzom, bo wielu z nich pokazało góralski charakter, choć wielu z nich nie pochodzi z gór.

Jan Złomańczuk, trener Wisły: Piłkarze mnie zawiedli

- Nie możemy się przełamać od około dwóch miesięcy. Miałem nadzieję, że w dzisiejszym pojedynku dokonamy tego i odniesiemy w końcu zwycięstwo. Niestety piłkarze srogo mnie zawiedli. Widocznie potrzebujemy na to więcej czasu. Wypada mi tylko przeprosić kibiców za naszą postawę bo momentami wyglądało to żenująco słabo. Tej klasy zawodnik co Masłowski nie może chybiać w takich sytuacjach jakie miał - za pierwszym razem strzelał on na pustą bramkę z trzech metrów. Musimy przeanalizować to spotkanie, aby w następnym meczu w Kluczborku coś się ruszyło. Niestety muszę przyznać, że mam ograniczone pole manewru. W spotkaniu z Sandecją nie było żadnej formacji,która rozegrała dobre spotkanie. Coś będę musiał wymyślić, ale będzie to ciężkie.

 

BOS/ASInfo

Czytaj także:

Arkadiusz Aleksander: wreszcie z dobrą grą dobry wynik

Sandecja uciekła od czerwonej części tabeli




I liga 2012/2013MPKTBRZRP
1Zawisza Bydgoszcz346669-261996
2Cracovia346448-351978
3Termalica Bruk-Bet Nieciecza346354-281969
4Flota Świnoujście346357-331969
5Arka Gdynia345746-2917611
6GKS Tychy345544-2815109
7Dolcan Ząbki345452-4116612
8Miedź Legnica345349-4215811
9Olimpia Grudziądz345139-3413129
10GKS Katowice345043-3614812
11Kolejarz Stróże345047-4514812
12Bogdanka Łęczna344637-42111310
13Stomil Olsztyn343837-4581412
14Sandecja Nowy Sącz343735-5410717
15Okocimski KS Brzesko343238-5471116
16Warta Poznań342834-577720
17Polonia Bytom342229-645722
18Łódzki KS341417-823526
Ruch Radzionków wycofał się z rozgrywek przed startem sezonu, zastąpiła go Polonia Bytom; ŁKS Łódź wycofał się z ligi 10.04.2013

pokaż więcej...


więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty