Trener Władysław Żmuda opiekujący się reprezentacją młodzieżową do lat 18 powołał zawodników na konsultację szkoleniową, która odbędzie się w dniach 12-17 listopada w Sulejówku - czytamy na oficjalnej witrynie Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda, powołał 9 zawodników grających w zagranicznych klubach na najbliższe zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim i mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej. W kadrze zabrakło miejsca dla Artura Boruca i Michała Żewłakowa.

We wtorek reprezentacja Polski w futsalu rozpoczęła konsultację szkoleniową w Krakowie. W powołanym składzie doszło do jednej zmiany - kontuzjowanego Krzysztofa Kusię zastąpił Filip Mójta z Akademii Futsal Club Pniewy.

- Z USA i Ekwadorem strzeliliśmy cztery bramki, nie przegraliśmy, a z wynikami ostatnio było bardzo źle. Dlatego jestem dobrej myśli - mówił kapitan reprezentacji Polski po powrocie z tournee po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

- Szkoda, że nie udało nam się wygrać żadnego z tych spotkań. Pracujemy jednak dalej i jak mówi trener, kiedyś to musi w końcu "odpalić". Naprawdę w drugiej połowie zagraliśmy dobrze, walczyliśmy wszyscy na boisku, to chyba było widać - podsumował spotkanie z Ekwadorem Euzebiusz Smolarek.

Pierwszy i jedyny trening reprezentacji Polski przed meczem z Ekwadorem w Montrealu już za podopiecznymi Franciszka Smudy. Nie zabrakło w nim niespodzianek i krzyków, a to wszystko po to, aby wreszcie wygrać drugie z zaplanowanych spotkań w Ameryce Północnej.

- Niecodziennie gra się setny mecz w reprezentacji. Jest to niezwykle pozytywne uczucie. Jednak ja nadal będę twardo stąpał po ziemi i postaram się, aby na tej setce to się nie skończyło - powiedział po meczu z USA Michał Żewłakow, który zaliczył setny mecz w reprezentacji Polski.

- Było już kilka meczów, po których byłem zadowolony. Nie będę ich teraz wymieniał. Wszyscy krytycy i znawcy piłki nie pamiętają dobrego, ale tylko to, co złe. Czy to był najlepszy mecz? Nie, bo najlepszy przed nami - powiedział na konferencji prasowej po meczu z USA Franciszek Smuda.

- Próbowałem dziś dwa razy zdobyć bramkę. Pierwszy strzał jeszcze Tim Howard obronił, ale za drugim razem, gdy Ludo Obraniak zagrał mi świetnie piłkę do tyłu to już trafiłem! Bardzo się z tego cieszę - powiedział po meczu z USA (2-2), strzelec pierwszej bramki dla reprezentacji Polski, Adam Matuszczyk.

Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała w Chicago 2-2 towarzyskie spotkanie z USA. Podopieczni Franciszka Smudy dwukrotnie przegrywali, jednak po golach Adama Matuszczyka i Jakuba Błaszczykowskiego odrabiali straty. Po raz setny w biało-czerwonej koszulce wystąpił Michał Żewłakow i wyrównał rekord obecnego prezesa PZPN - Grzegorza Laty. FOTOGALERIA