Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Złoty set dał awans Muszyniance!2011-02-09 23:07:00

Siatkarki Bank BPS Fakro Muszyny są w gronie czołowych drużyn Ligi Mistrzyń! Podopieczne Bogdana Serwińskiego wprawdzie przegrały rewanżowy mecz I fazy play-off z MC Carnaghi Villa 2-3, ale wygrały złotego seta, który zdecydował o awansie. Bohaterką spotkania była Kinga Kasprzak.


MC Carnaghi Villa Cortese - Bank BPS Fakro Muszyna 3-2 (25-23, 18-25, 25-19, 8-25, 17-15), w złotym secie 11-15

W pierwszym meczu 3-2 dla Banku BPS i jego awans

MUSZYNA: Sadurek, Bednarek-Kasza, Gajgał, Kaczor, Kasprzak, Jagieło Zenik (libero) oraz Wensink, Śrutowska.
MC-CARNAGHI: Berg, Jontes, Hodge, Anzanello, Cruz, Aguero, Cardullo (libero) oraz Bosetti, Negrini, Rondon, Kovaceva. Kovacova.

 

Ponad 2,5 godziny trwał mecz w Villa Cortese, a toczył się dziwnym rytmem, bo wygrane w setach szkodziły wygrywającemu. Tracił koncentrację i dawał się ogrywać rywalowi, tak doszło do tie-breaka, a potem złotego seta.

 

Bardzo równa w pierwszej partii walka rozstrzygnęła się w samej końcówce w dość pechowych okolicznościowych. Włoszki zarobiły setbola dzięki dotknięciu siatki przez jedną z muszynianek, w kolejnej akcji te nie odebrały dobrze zagrywki.

W drugiej partii Polki dość szybko wypracowały najpierw mniejszą, a potem coraz większą przewagę. Świetnie grała Kinga Kasprzak, ani z jej zagrywką, ani z atakami Włoszki nie mogły sobie poradzić. Muszynianka wysoko wygrała seta i odrobiła stratę. Wydawało się, że w III secie pójdzie za ciosem, przez dużą jego część miała przewagę, by niespodziewanie roztrwonić ją w  końcówce.

Zaskakujący scenariusz przemian trwał w IV secie. Tym razem to Włoszki przeżyły metamorfozę, przegrywając seta w fatalnym stylu 8-25. Muszynianki dosłownie je zdemolowały i o wyniku rewanżu miał zadecydować tie-break.

Miał emocjonujący przebieg. Polki prowadziły 8-7, a wkrótce przegrywały 10-13, by odrobić całą stratę. Miały piłkę meczową przy stanie 14-13, ale jej nie wykorzystały, Podobnie zresztą jak Włoszki, które za chwilę prowadziły 15-14. Kolejnego meczbola - przy 16-15 - wicemistrzynie Włoch już nie zaprzepaściły.

 

Pierwszy mecz podopieczne Bogdana Serwińskiego wygrały 3-2, dlatego o awansie do czołowej szóstki LM decydował  złoty set. Znów nie zabrakło w nim emocji. Muszyna świetnie wystartowała, przy trudnych zagrywkach Mileny Sadurek prowadziła 3-0, potem 5-2, 7-3, 10-5, 12-8. Włoszki nie poddawały się, odrobiły dwa oczka, a wtedy Sadurek znów posłała piłkę do znakomicie dysponowanej w ataku Kingi Kasprzak. Przyjmująca Muszynianki zastąpiła w szóstce kontuzjowaną Debby Stam, a przejęła na siebie odpowiedzialność za cały atak ( było to szczególnie ważne przy słabszej dyspozycji Joanny Kaczor). Jej należało się przypieczętowanie zwycięstwa i ona rzeczywiście zdobyła ostatni punkt, który zdecydował o awansie Muszyny do czołowej siódemki LM. Otwiera się przed zespołem szansa na Final Four. Za tę szansę koleżanki muszą szczególnie nagrodzić niespodziewaną bohaterkę meczu.

 

W II rundzie play-off czyli o awans do Final Four muszynianki zagrają Rabitą Baku, która dwa razy wygrała z czeską Modranską Prostejov 3-2 i 3-0.

st


kasprzak.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty