Krakowska Akademia Wanda Instal Kraków poniosła 10. porażkę na parkietach I ligi. Tym razem w ważnym spotkaniu musiała uznać wyższość gorzowskiego GTPS, bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie. Krakowianie tracą już 7 punktów do ósmego w tabeli Jadaru Siedlce, mają więc małe szanse na zapewnienie sobie utrzymania bezpośrednio po sezonie zasadniczym.

Rajbud Meprozet GTPS Gorzów Wlkp. - KA Wanda Instal Kraków 3:1 (25:21, 25:15, 22:25, 25:16)

GORZÓW: Polański, Błoński, Krzywiecki, Wojtysiak, Maciejewicz, Mysera, Gaca (libero) oraz Kocik.
KA WANDA: Syguła, Domonik, Pić, Łukasik, Tepling, Ferek, Mrozowski (libero) Szablewski, Mischke, Dzierwa.

Spotkanie ostatnich zespołów w tabeli zapowiadało się bardzo ciekawie. Żadna z drużyn nie chciała znaleźć się na samym dnie po tej kolejce, ale obie miały swoje kłopoty kadrowe. Wanda zagrała bez Bartłomieja Soroki i Adama Nowika.Na zmiany wchodził leczący się długo Bartosz Mischke.

Gorzowianie spotkanie rozpoczęli od wypracowania minimalnej przewagi, która wzrosła w połowie seta. Pierwszą partię asem serwisowym zakończył Patryk Wojtysiak.

Druga odsłona dnia była koncertowa w wykonaniu zespołu nad Warty. Set rozpoczął się od dwóch skutecznych bloków. Najpierw nie był w stanie przedrzeć się przez nie Ferek, chwilę później Adam Łukasik. Dobrze przy siatce spisywał się osiemnastoletni Maciej Polański, po jego ataku ze środka gorzowianie prowadzili już 13:7. Trener gościu próbował ratować wynik biorąc dwa czasy i zmieniając zawodników, jednak GTPS w tej partii był za mocny kończąc tego seta 25:15.

Wydawało się, że trzecia część gry to tylko formalność, a spotkanie zakończy się 3:0. Gorzowianie prowadzili już 7:3. O czas poprosił Grzegorz Silczuk. Od tego momentu obraz się odmienił i przyjezdni przejęli inicjatywę doprowadzając do remisu 8:8. Po skutecznym ataku ze środka Jarosława Teplinga było już 13:15. Goście kontrolowali tego seta utrzymując do końca przewagę trzech punktów.

GTPS nie oddał kolejnej partii. Po ataku ze środka Michała Mysery na tablicy wyników było 7:4. Tę przewagę miejscowy zespół starał się mieć pod kontrolą. W końcowych momentach meczu nie zawiódł kapitan gospodarzy Paweł Maciejewicz. Gorzowianie wygrali czwartą partię 25:16 i mogli się cieszyć ze zwycięstwa za trzy punkty.

W poszczególnych setach:
I set: 4:4, 9:7, 13:11, 17:15, 22:18, 23:21, 25:21.
II set: 6:2, 10:6, 15:9, 20:12, 25:15.
III set: 5:3, 8:8, 12:12, 14:18, 19:21, 21:23, 22:25.
IV set: 5:3, 9:6, 13:11, 18:14, 24:16, 25:16.

Pozostałe mecze 16. kolejki:

Ślepsk Suwałki - Jadar Siedlce   2:3 (15:25, 25:17, 26:24, 23:25, 11:15)
Siatkarz Wieluń - Pekpol Ostrołęka 2:3 (25:17, 22:25, 25:23, 19:25, 14:16)
Joker Piła - Cuprum Lubin 0:3 (24:26, 22:25, 22:25)
BBTS Bielsko-Biała - Energetyk Jaworzno  1:3 (22:25, 21:25, 25:22, 17:25)
AZS Stal Nysa - MKS MOS Będzin 3:0 (25:19, 26:24, 25:21)

1.    AZS Stal Nysa                  16     37    43:24
2.    Pekpol Ostrołęka               16     30    39:28
3.    BBTS Bielsko-Biała           16     27    33:29
4.    Energetyk Jaworzno           16     27    33:30
5.    MKS MOS Będzin              16    24    32:32
6.    Siatkarz Wieluń                  15    23    32:29
7.    MUKS Joker Piła                16    22    28:30
8.    Jadar Siedlce                     15     21    33:33
9.    Ślepsk Suwałki                   16    21    31:37
10.  MKS Cuprum Mundo Lubin   16    21    30:36
11.   GTPS Gorzów Wielkopolski 16    18    29:40
12.   KA Wanda Instal                 16    14    25:40

www.66-400.pl/siatka.org