Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
Coraz bardziej skomplikowana robi się sytuacja siatkarzy Krakowskiej Akademii Wandy Instal w I lidze. Po porażce z Jadarem Siedlce spadli na przedostatnie miejsce w tabeli. Nie zarobili na wyjeździe choćby punktu.
KPS Jadar Siedlce - Krakowska Akademia Wanda Instal Kraków 3:1 (25:13, 22:25, 25:17, 25:22)
KPS Jadar Siedlce: Ranecki, Zbierski, Mędrzyk, Chwastyniak, Kowalczyk, Bucki, Kaniowski (libero) oraz Obuchowicz, Walczykowski
KA Wanda Instal Kraków: Syguła, Łukasik, Soroka, Nowik, Ferek, Domonik, Mrozowski (libero) oraz Szablewski, Pić, Dzierwa i Tepling
W pierwszej rundzie w Krakowie Wanda dość łatwo rozprawiła się z rywalem, pokonując go 3:1. Jadar na swoim parkiecie wziął niemal idealny rewanż. Siedlczanie bardzo dobrze prezentowali się w polu serwisowym, ich mocnym punktem okazał się też pozyskany w grudniu i debiutujący w spotkaniu z Wandą libero Damian Kaniowski. Kolejna porażka sprawia, że maleją szanse krakowian na miejsce w ósemce po sezonie zasadniczym, a ono zapewniłoby utrzymanie bez konieczności walki w play-down.
Spotkanie otworzył atakiem z krótkiej kapitan i trener siedleckiego zespołu Witold Chwastyniak, na 2:0 podwyższył aut w wykonaniu Łukasika. Skuteczny trójblok siedlczan powiększył ich prowadzenie, a pierwszy punkt dała krakowianom zepsuta zagrywka Wojciecha Raneckiego. Po asie serwisowym Radosława Zbierskiego KPS prowadził już 6:2, a przyjezdni sprawiali wrażenie wyraźnie zaskoczonych dobrą postawą gospodarzy w polu zagrywki. Przy stanie 8:5 w pole to powędrował Jakub Bucki, którego doskonała dyspozycja przyczyniła się do długiej serii punktowej – KPS Jadar prowadził już wówczas 13:5 i ani myślał zwolnić tempa. Siatkarze zwiększali swoją przewagę (21:10 po bloku Chwastyniaka na Adamie Nowiku). Partię zakończył atak z lewego skrzydła Mateusza Mędrzyka (25:13).
II set lepiej się toczył dla Wandy. Przy zagrywce Mariusza Syguły krakowianie prowadzili 5:1, wtedy o czas poprosili szkoleniowcy z Siedlec. Rozpoczął się pościg Jadaru, kilkukrotnie zdołali oni zbliżyć się do krakowian na dystans dwóch punktów, ale nie zdołali wyrównać. Byli o krok w końcówce (20:21 po bloku Kowalczyka), ale wtedy szkoleniowiec Wandy Grzegorz Silczuk poprosił o czas. Po chwili oddechu w aut zaatakował wprowadzony na podwyższenie bloku Igor Walczykowski, a po kolejnej udanej akcji przyjezdnych (20:23) to siedleccy trenerzy prosili o czas. Po asie serwisowym dobrze dysponowanego w tym meczu Mędrzyka zrobiło się 22:23, jednak do końca partii punktowali już tylko siatkarze z Małopolski (22:25).
Siedlczanie świetnie rozpoczęli za to trzecią odsłonę i po dwóch kolejnych punktach zdobytych bezpośrednio z zagrywki przez Wojciecha Raneckiego prowadzili już 5:0. Dominacja KPS-u w pierwszej połowie partii była niezaprzeczalna – po serwisie Domonika w siatkę miejscowi prowadzili aż 15:7. Krakowianie wydawali się nie mieć pomysłu na grę – po ataku blok-aut Mateusza Mędrzyka ogłoszono pierwszą piłkę setową dla KPS (24:16). Wanda wybroniła się w jednej akcji, odsłonę zakończył jednak autowy serwis Domonika.
Początek IV partii był inny, bardziej wyrównany (6:6) . Przewagę miejscowo zbudowali, gdy cztery kolejne punkty zdobył dobrze dysponowany Jakub Bucki (12:7). Siedlczanie bezlitośnie wykorzystywali słabości rywali i gnębili ich potężną zagrywką (17:11 po asie serwisowym Zbierskiego), Wandaa nie złożyła jednak broni. Seria punktowa gości z Małopolski zredukowała ich straty do trzech oczek (19:16), a do zaledwie jednego punktu zmalały one po skutecznym bloku na Mędrzyku (21:20). Przyjezdnym zabrakło spokoju w kluczowym momencie - Bartłomiej Soroka przekroczył linię dziewiątego metra (22:20), sytuację wykorzystał zaś skuteczny w polu serwisowym Mateusz Mędrzyk (23:20). Mecz zakończył efektowny atak z krótkiej w wykonaniu Witolda Chwastyniaka.
Inne mecze 14. kolejki I ligi:
GTPS Gorzów Wlkp. - Siatkarz Wieluń 3:1 (25:17, 20:25, 25:19, 25:20)
Ślepsk Suwałki - Cuprum Lubin 0:3 (17:25, 23:25, 22:25)
Pekpol Ostrołęka - Energetyk Jaworzno 3:2 (29:27, 27:25, 22:25, 22:25, 15:13)
Joker Piła - MKS MOS Będzin 3:1 (25:21, 18:25, 25:22, 25:20)
BBTS Bielsko-Biała - AZS Stal Nysa 2:3 (20:25, 25:21, 25:19, 22:25, 14:16)
1. AZS Stal Nysa 14 31 37:23
2. BBTS Bielsko-Biała 14 27 31:23
3. Pekpol Ostrołęka 14 26 33:24
4. Energetyk Jaworzno 14 24 30:26
5. MKS MOS Będzin 14 21 29:28
6. Ślepsk Suwałki 14 20 28:31
7. Siatkarz Wieluń 13 19 27:25
8. MUKS Joker Rodło Piła 14 19 25:27
9. KPS Jadar Siedlce 13 17 27:29
10. MKS Cuprum Lubin 14 17 25:33
11. KA Wanda Instal Kraków 14 14 23:34
12. GTPS Gorzów Wielkopolski 14 14 24:36
ST/kpssiedlce.pl/siatka.org