Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > IV liga Małopolska
Alwernia strzeliła wreszcie wiosną, ale na Karpaty to za mało

MKS Alwernia - Karpaty Siepraw 1-3 (0-1)

0-1 Szymoniak 13

0-2 Szablowski 70, karny

1-2 Klimkowicz 88

1-3 Rapacz 90

Sędziował Szymon Krawczyk (Oświęcim). Żółte kartki: Kuć, Tekielak, Kulawik, Jajko – Zachariasz, Szablowski, Sikora, Suder, Szymoniak, Komperda. Widzów 150.
ALWERNIA: Chuderski – Dukała, Jajko, Sendera, Kuć – Jasieczko (65 Koczwara), Lichota, Siemek (68 Klimkowicz), Tekielak (46 Knapik) – Domżał, Kulawik.
KARPATY: Zachariasz – Szablowski, Sikora, Szczytyński (89 Cichoń), Suder, Galas, Szymoniak (60 Szych), Morawiec, Kaczor (70 Stolarski) – Komperda (82 Rapacz), Kubera.

Outsider z Alwerni strzelił swoją pierwszą wiosenną bramkę, ale punktów jak nie miał, tak nie ma, choć początek był optymistyczny, bo już w 1 min Zachariasz z trudem obronił strzał Jasieczki. Przed upływem pierwszego kwadransa błąd Jajki kosztował miejscowych utratę gola.

Potem Szablowski wykorzystał karnego, podyktowanego za faul na Komperdzie. Po kontaktowym trafieniu gospodarze rzucili się do ataku, ale nadziali się na kontrę i punkty pojechały do Sieprawia.
kamil

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty