Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Aktualności
Biało-czerwoni zagrają o brąz z Czechami2025-09-27 15:01:00

Reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 w półfinale odbywających się na Filipinach mistrzostw świata. Drużyna Italii, broniąca tytułu, zmierzy się w meczu o złoto z Bułgarią, a białoczerwoni zagrają o brąz z Czechami.


Półfinał MŚ

Pasay City: Polska - Włochy 0:3 (21:25, 22:25, 23:25)

POLSKA: Semeniuk 7, Huber 6, Sasak 9, Leon 14, Kochanowski 6, Komenda 1, Popiwczak (L) oraz Fornal, Granieczny (L). Nie grali: Kurek (L), Szalpuk, Jakubiszak, J. Nowak, Firlej. Trener Nikola Grbic.

WŁOCHY: Bottolo 4, Gargiulo 3, Giannelli 3, Michieletto 12, Russo 6, Romano 15, Balaso (L), Sani 2, Anzani 2 L.Porro 3. Nie grali: Sbertoli, Rychlicki, Galassi, Pace (L). Trener Ferdinando De Giorgi.

Mecz trwał 85 minut. Widzów 9652.


Zaczęło się bardzo obiecująco, po ładnej i dobrej grze Polacy prowadzili 11:7. Wtedy błąd w ataku popełnił Sasak, za chwilę kolejny. Dobra gra się skończyła, Włosi doszli na 13:12, a później przejęli kontrolę nad setem. W II secie gra była wyrównana, oba zespoły popełniały wiele błędów. Przy stanie 22:21 rywale zdobyli cztery punkty z rzędu i prowadzili już 2:0. W III partii było już 14:9 dla biało-czerwonych, ale powtórzyła się historia z poprzednich setów. Włosi bardzo dobrze zagrywali, blokowali, bronili. W kluczowych momentach wszystko im wychodziło, sprzyjało im też szczęście. W końcówce II i III seta doskonałe wejście na zagrywkę zanotował Sari. W rolach głównych wystąpili Romano i Michieletto.


Włosi mieli więcej ataków (34:30), więcej asów serwisowych (7:3), popełnili też o dwa niewymuszone błędy mniej niż rywale (23:25). Jedynie w bloku statystycznie lepsza była Polska (10:9).


- Zagraliśmy szalony mecz – naprawdę dobry! Wierzyliśmy, że wygramy, ale na pewno nie w taki sposób. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale to nie koniec. Teraz spróbujemy trochę odpocząć, a jutro czeka nas mecz o złoto - powiedział Yuri Romano.


- Rano dowiedzieliśmy się, że Bartosz Kurek nie może grać, choć przez ostatnie półtora miesiąca, to on był naszą pierwszą opcją w ataku. Była to trudna sytuacja dla Kewina Sasaka, który dodatkowo rozgrywał swój pierwszy półfinał imprezy mistrzowskiej. Jest to więc dla mnie normalne, że zawodnik, który pierwszy raz gra w takim ważnym meczu, może mieć problemy, choć w dalszej części meczu zaczął grać lepiej. Musimy skupić się na jutrzejszym meczu, bo wciąż mamy do wygrania brązowy krążek. To byłby fantastyczny sezon dla moich zawodników, który udałoby się zwieńczyć dwoma medalami. Musimy zapomnieć o starciu z Włochami i w niedzielę zagrać swoje najlepsze spotkanie - powiedział trener Nikola Grbic.


PÓŁFINAŁY (Pasay City)

27 września:

Czechy - Bułgaria 1:3 (20:25, 25:23, 21:25, 22:25), najwięcej punktów: Vasina 17 - A.Nikolov 31

Polska - Włochy 0:3 (21:25, 22:25, 23:25), najwięcej punktów: Leon 14 - Romano 15


FINAŁY (Pasay City)

28 września:

o 3. miejsce: Czechy - Polska (8:30)

o 1. miejsce: Bułgaria - Włochy (12:30)


pzps.pl, FIVB, st


siampolwlo.jpg
siampolwlo.jpg
siampolwlo2.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty