Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
LEKCJA GIMNASTYKI (414)
Siedem lat półtłustych…
Miało być nowoczesne zarządzanie klubem, oparte o wzorową organizację, efektywny marketing i szkolenie według światowych wzorów… Wyciągam z archiwum dokument - akt strzelisty, w którym informuje się o projekcie klubu piłkarskiego, który odbuduje wielki Hutnik, zrujnowany przez nieudaczników wchodzących w skład zarządu spółki akcyjnej. Wspomniani poprzednicy, systematycznie wyzywani i eksponowani na okołostadionowych graffiti - ścianach hańby, jako „złodzieje” (zwłaszcza Mieczysław Gil i Andrzej Szmyt), dobrowolnie oddali stery i klucze od klubowych obiektów. Na zwolnione miejsce wchodziła ekipa wyłoniona przez środowisko kibiców, nie mogących spokojnie patrzeć na dogorywanie podmiotu, któremu oddali swe najszczersze emocje.
Minęło siedem lat od chwili, kiedy w Nowej Hucie zainstalowany został model klubu zarządzanego przez społeczną formację kibicowską. To dobry moment, aby zakwalifikować ten okres jako siedem lat chudych lub tłustych. Stawiam na odpowiedź nawiązującą do lat półtłustych… Jest bowiem faktem, że spadkobierca klubu - uczestnika pucharów europejskich i parokrotnego zdobywcy tytułów mistrza Polski w kategorii juniorów, matecznika, z którego masowo wyfruwały w świat talenty piłkarskie - nie upadł, a trwa i daje sygnały ambicji powrotu do wielkości. Jego pozycja sportowa ustabilizowała się na pograniczu III i IV ligi, co od oczekiwań jest odległe, ale odpowiada realnemu potencjałowi ekonomicznemu. Kibicowska brać, dotąd manifestująca swą miłość do Hutnika, teraz musiała przeformować szyki i wydzielić spośród siebie społeczników, odpowiadających za klub, a także sięgnąć do portfeli i złożyć się na finansową kroplówkę, podtrzymującą funkcje życiowe sekcji futbolowej. Ten egzamin z patriotyzmu został zdany na dostatecznie. Wyższej noty nie dało się zafasować, albowiem od 2010 roku klub sporo kosztowały „występy” kibicowskich grup na wyjazdowych meczach i – co najgorsze - na własnym obiekcie. Na szczęście, te naganne akty nielojalności powoli wygasają, tym niemniej zapisały się karami finansowymi, na które ktoś musiał wyłożyć pieniądze, albo po dziś dzień figurują jako długi własne wobec organizatorów rozgrywek.
Pozytywnie wypada ocenić relacje klubowych włodarzy z koronnym sponsorem - jednostkami organizacyjnymi samorządu miejskiego. Skuteczny lobbing docierał do najwyższych urzędów w mieście i owocował licznymi ulgami, dotacjami i decyzjami inwestycyjnymi. Koronnym dowodem rzeczywistej woli uwzględniania potrzeb flagowego klubu dzielnicy stała się decyzja o przekazaniu mu nowego boiska treningowego ze sztuczną nawierzchnią, a także zaplanowanie kolejnych placów treningowych. Dzięki temu zostaje wskrzeszona solidna praca z dziećmi i młodzieżą, de facto wyprowadzona z klubu wiele lat temu. Hutnik zaskarbił sobie sympatię u sporego grona radnych miejskich i dzielnicowych, ma wsparcie samego prezydenta prof. Jacka Majchrowskiego, dzięki talentom prezesów Gliksmana i Tokarza, ociepliły się relacje z Małopolskim Związkiem Piłki Nożnej.
Druga, ciemniejsza strona medalu dotyczy kwestii stricte sportowych. Nie udało się obronić ani statusu III-ligowca, uważanego za plan minimum w drodze do powrotu na ogólnopolski przestwór, spadła też drużyna z Centralnej Ligi Starszych Juniorów. Ta druga degradacja uderzyła klub po chudej kieszeni, albowiem uczestnicy CLJ korzystają z dotacji PZPN stanowiącej pokrycie kosztów przejazdów meczowych. Zeszłoroczna batalia o wygranie IV ligi zakończyła się niepowodzeniem i oddaniem awansu klubowi z Jaśkowic…
Mijają lata, mijają sezony, a do Hutnika ciągle stanowczo za daleko poważnemu biznesowi, którego podmiotów w dzielnicy nie brakuje. W tej materii można usłyszeć opinię, wskazującą swego rodzaju hermetyczność środowiska sterników klubowych, z trudem dopuszczających czynniki zewnętrzne do klubowych funkcji władczych. Gdyby ta postawa izolacjonistyczna polegała na prawdzie, warto by ją odesłać do lamusa. Im szybciej, tym lepiej! Na ostatnim zebraniu wyborczym, na którym wyłoniono nowego prezesa, pojawiła się wiadomość, że Hutnik liczy raptem… 29 członków rzeczywistych, a więc ludzi z głosem stanowiącym o ”być albo nie być” klubu! To bardzo kruchy fundament, w zasadzie potwierdzający narrację o skrajnym zawężeniu bazy członkowskiej. Nie służą realistycznej samoocenie, wciąż ujawniające się resentymenty przypisujące Hutnikowi los ciężko skrzywdzonego przez przemiany społeczno-gospodarcze. Utrzymywane wśród kibiców przekonania o niesprawiedliwych rozporządzeniach obiektami na Suchych Stawach, podgrzewania opinii o wydziedziczeniu klubu z majątku, tworzy mit oblężonej twierdzy i mnoży wyimaginowanych wrogów. Tymczasem, gdyby stać na gruncie faktów, prawdziwym sprawcą aktu oddania miastu kompleksu obiektów, był zarząd klubu na czele z prezesem Figutem. Gdyby w panice nie wyzbył się terenów, stadionu, boisk treningowych i hali sportowej, Hutnik mógłby - jak Garbarnia - utrzymywać się z tego źródła! Zbożna praca nad odbudową pozycji sportowej Hutnika wymaga cierpliwości, szukania sojuszników, ograniczania nieprzyjaźni w relacjach ze światem zewnętrznym… Tych parę uwag dedykuję nowym władzom klubu, życząc nowych siedmiu lat - tłustych!
Ryszard Niemiec
- Wieczysta w I lidze! (FOTO)
- ME U21: Klęska z Portugalią (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA: Afery towarzyszące meczom z Finami zaczęły się przed sześćdziesięciu laty...
- ME U21: Porażka z Gruzją (FOTO 2)
- Oświadczenie selekcjonera Michała Probierza
- ME U21: Porażka z Gruzją (FOTO)
- Porażka biało-czerwonych w Helsinkach (FOTO)
- Zwycięstwo nad Mołdawią, pożegnanie Grosickiego
- JERZY CIERPIATKA podsumowuje piłkarską Ligę Mistrzów
- Liga Konferencji UEFA: Triumf Chelsea (FOTO)
- Aleksander Kobyliński nie żyje. Makino: odejście legendy
- Barcelona - Inter 3-3 (FOTO)
- Marciniak sędzią, a... Krzysztyniak delegatem
- Puszcza - Pogoń 4-5 (FOTO)
- Wisła - Pogoń 1-0 (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA o historii meczów piłkarskich polskich drużyn z londyńską Chelsea
- Zmarł Leo Beenhakker
- Bayern - Inter (FOTO)
- Puszcza - Raków (FOTO)
- Superpuchar Polski dla Jagiellonii, niedosyt Wisły
- Pogoń i Legia w finale PP (FOTO)
- Wisła - Kotwica (FOTO 2)
- Wisła - Kotwica (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA po meczach z Litwą i Maltą
- 2-0 z Maltą, dublet Świderskiego (FOTO)
- Skromne 1-0 z Litwą (FOTO)
- 1-0 z Rumunią w Niecieczy
- Hutnik - Wieczysta (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA o głębokiej niesprawiedliwości w futbolu
- Wisła - Górnik (FOTO 2)
- Puszcza - Motor (FOTO)
- Najlepsi trenerzy Małopolski: od Kroczka do Peszki
- PP: Polonia - Puszcza (FOTO)
- Angel Rodado małopolskim piłkarzem roku 2024
- Ruch - Wisła 0-5 (FOTO 2)
- Cracovia - Jagiellonia (FOTO)
- Ruch - Wisła 0-5 (FOTO)
- Bayern - Celtic (FOTO)
- Juventus - Inter (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA o stylu porażki, który zawiera się w istocie sportu; na przykładzie The Bhoys
- Wisła - Znicz (FOTO)
- Juventus - PSV (FOTO)
- Puszcza - Zagłębie (FOTO)
- Górnik - Puszcza (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA o piłkarzu nieobliczalnym, szybszym niż tajfun
- JERZY CIERPIATKA o legendarnym piłkarzu, jedynym Szkocie, który zdobył Złotą Piłkę
- Michał Rakoczy wypożyczony do Turcji
- Zmarł Denis Law
- U-20. Z Rumunami w Małopolsce
- Dostojny jubileusz dr. Stanisława Chemicza
więcej wiadomości >>>