Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Puchar Świata: Polscy siatkarze lecą do Londynu!2011-12-03 09:10:00

Reprezentacja polskich siatkarzy już dziś zapewniła sobie olimpijskie paszporty. Potrzebny był punkt i to udało się "Biało-czerwonym" osiągnąć po wygraniu dwóch setów z Brazylią. Cały mecz zakończył się zwycięstwem mistrzów świata 3:2.

 


Także Rosjanie - po pewnym 3:0 z Iranem - są pewni wyjazdu do Londynu. I z tym zespołem podopieczni Anastasiego rozegrają w niedzielę ostatni mecz Pucharu Świata, a stawką będzie pierwsze miejsce w japońskim turnieju.

Polska - Brazylia 2:3 (25:17, 25:21, 18:25, 19:25, 12:15)

POLSKA: Piotr Nowakowski, Michał Winiarski, Bartosz Kurek, Zbigniew Bartman, Łukasz Żygadło, Marcin Możdżonek, Krzysztof Ignaczak (l) oraz Paweł Zagumny, Michał Ruciak, Jakub Jarosz.

BRAZYLIA: Sidnei dos Santos, Leandro Vissotto, Gilberto Giba, Endres Murolo, Lucas Saatkamp, Marlon Muraguti, Sergio Santos (l) oraz Amaral Dante, Bruno Rezende, Lopes Theo.

 

Zaczęło się od fenomenalnego seta w wykonaniu "Biało-czerwonych", a zespół napędził Bartman. Przy stanie 6-6 popisał się asem serwisowym, a w następnej akcji potrójny blok zatrzymał Gibę. Po chwili świetny flop Nowakowskiego i potężne zbicie Bartmana dało prowadzenie 12-8, a Brazylijczycy nie byli już w stanie się podnieść.

Druga partia była do stanu 15-14 wyrównana. I wówczas Giba posłał piłkę w aut, za moment powtórzył to Bruno, a Możdżonek blokiem zatrzymał Gibę. Zrobiło się 19-15 i to wystarczyło, aby kontrolować grę do końca zapewniając sobie awans do turnieju olimpijskiego.

W trzecim secie Polska prowadziła 13:8 i wszystko wskazywało na szybkie zakończenie spotkania. W tym momencie nasi siatkarze stanęli i oddali "Canarinhos" sześć kolejnych punktów! Nie pomogła zmiana rozgrywającego i pojawienie się Zagumnego. Czwarty set był powtórką trzeciego i toczył się pod kontrolą Brazylijczyków. Z polskiego zespołu uszło już powietrze, a nakręceni rywale grali swoje. Konsekwencją tego było zwycięstwo mistrzów świata po tie-breaku, choć w nim walka trwała do końca.

 

W innych sobotnich meczach rozegranych w Tokio:


Iran - Rosja 0:3 (29:31, 21:25, 18:25)

Najwięcej punktów: Amir Ghafour 19 - Maksim Michajałow 15

 

Serbia - Chiny 3:1 (24:26, 25:18, 25:19, 25:12)

Najwięcej punktów: Nikola Kovacević i Ivan Miljković po 17 - Zhi Yuan 19

 

Argentyna - Egipt 3:0 (25:20, 25:21, 25:17)

Najwięcej punktów: Federico Pereyra 15 - Abdellatif Ahmed 9

 

Japonia - Włochy 0:3 (22:25, 24:26, 22:25)

Najwięcej punktów: Tatsuya Fukuzawa 14 - Michał Łasko 13


Kuba - USA 2:3 (20:25, 25:14, 18:25, 25:22, 11:15)

Najwięcej punktów: Wilfero Leon i Fernando Hernandez po 21 - Matthew Anderson 25

 

m pkt z-p sety małe pkt
1. Rosja 10 27 9-1 27:6 1.206
2. Polska 10 25 8-2 28:12 1.102
3. Brazylia 10 21 7-3 26:14 1.142
4. Włochy 10 21 7-3 25:14 1.096
5. Kuba 10 17 6-4 22:18 0.992
6. USA 10 16 6-4 20:16 1.044
7. Argentyna 10 13 4-6 18:21 0.992
8. Iran 10 12 5-5 15:22 0.918
9. Serbia 10 12 4-6 17:23 0.938
10. Japonia 10 8 2-8 12:25 0.950
11. Chiny 10 5 1-9 9:27 0.846
12. Egipt 10 3 1-9 6:27 0.823

O kolejności w tabeli decyduje ilość punktów. Przy równej ilości punktów:
- ilość zwycięstw
- stosunek setów
- stosunek małych punktów
- bezpośredni mecz(e)

 

11. kolejka (niedziela)

3:00 Polska - Rosja i Kuba - Egipt

6:00 Argentyna - Chiny

7:00 Iran - Włochy

9:00 Serbia - USA

10:20 Japonia - Brazylia

Godziny wg polskiego czasu.

(st)

 


pol2.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty