Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
PŚ: szybkie 3-0 z Egiptem, zostali wielcy2011-11-29 06:57:00

Polscy siatkarze pokonali 3:0 Egipt w ósmym występie w Pucharze Świata. To ich siódma wygrana, teraz przed Polakami mecz z potęgami: Włochami, Brazylią i Rosją.


Polska – Egipt 3:0 (25:21, 26:24, 25:21)

POLSKA: Nowakowski, Winiarski, Kurek, Bartman, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Kubiak, Zagumny
EGIPT: Salah, Ashraf, Rashad, Youssef, Moneim, Ketat, Meavad (libero) oraz Reda, Abdalla, Mostafa

Polacy zaczęli spotkanie od trzypunktowego prowadzenia, jednak po kilku błędach w przyjęciu spowodowanych zagrywką Salaha Egipcjanie doprowadzili do remisu, a później do dwupunktowej przewagi na przerwie technicznej 6:8. Biało-czerwoni nie przypominali zupełnie drużyny, która wczoraj pokonała mistrzów olimpijskich. Popełniali dużo błędów, nie kończyli ataków. W Egipcie punktował Salah. Na drugiej pauzie siatkarze schodzili już przy stanie 12:16. Polacy po czasie zaczęli redukować straty. Po ataku Bartmana wyrównali wynik 21:21. Dużo lepiej nasi siatkarze zagrali w końcówce, a mylić zaczęli się Egipcjanie. Biało-czerwoni wygrali 25:21.

Na początku drugiej odsłony Polacy wywalczyli dwa punkty przewagi, które utrzymali do pierwszej przerwy technicznej 8:6. Bardzo dużo zagrywek popsuli zawodnicy obu drużyn. Biało-czerwoni nie kończyli ataków i wykorzystali to nasi rywale doprowadzając do remisu 11:11. Nasi siatkarze nie radzili sobie również w przyjęciu. Egipcjanie wyszli na czteropunktowe prowadzenie 14:18. I podobnie jak to było w poprzednim secie, podopieczni trenera Anastasiego doprowadzili do remisu 19:19. Była to przede wszystkim zasługa naszych środkowych: zagrywka Nowakowskiego i blok Możdżonka. Po zaciętej końcówce lepsi okazali się Polacy, którzy wygrali 26:24

Trzecią partię otworzył as serwisowy Moneima. Skuteczne bloki naszych siatkarzy dały nam dwupunktową przewagę 5:3, którą gracze dociągnęli do pierwszej przerwy technicznej 8:6. Nasza przewaga zbiegiem seta powiększała się. Po ataku Bartmana prowadziliśmy 11:7 i o czas poprosił trener Egipcjan. Gra naszych zawodników zaczęła wyglądać troszkę lepiej. Po punktowej zagrywce Żygadło i bloku Możdżonka rozpoczęła się przerwa techniczna przy wysokim prowadzeniu Polaków 16:10. Tym razem role odwróciły się i to Egipcjanie w końcówce odrabiali straty, które zniwelowali do dwóch oczek 19:17 i wtedy zainterweniował Anastasi. Jednak w ostatnich akcjach spotkania lepsi byli Polacy i wygrali 25:21.

st/pzps.pl

 

Fukuoka

 

Polska - Egipt 3:0 (25:21, 26:24. 25:21)

 

Iran - Chiny 0:3 (19:25, 19:25, 17:25)

 

Japonia - USA 0:3 (37:39, 16:25, 15:25)

 

 

Hamamatsu

Kuba - Rosja 1:3 (23:25, 27:25, 18:25, 12:25)

 

Argentyna - Włochy 1:3 (36:34, 20:25, 19:25, 20:25)

 

Serbia - Brazylia 3:1 (27:25, 20:25, 25:20, 25:22)

 

 

m pkt z-p sety małe pkt
1. Polska 8 22 7-1 23:7 1.150
2. Rosja 8 21 7-1 21:6 1.207
3. Włochy 8 17 6-2 20:11 1.103
4. Brazylia 8 16 5-3 20:12 1.136
5. Kuba 8 14 5-3 17:13 0.989
6. Iran 8 12 5-3 15:16 0.950
7. USA 8 12 4-4 14:12 1.030
8. Argentyna 8 9 3-5 12:18 0.987
9. Japonia 8 8 2-6 12:19 0.969
10. Serbia 8 6 2-6 11:21 0.887
11. Chiny 8 4 1-7 6:21 0.837
12. Egipt 8 3 1-7 5:21 0.808

egipt.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty