Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa mężczyzn
ŁUKASZ PERŁOWSKI: byłem przygotowywany najwcześniej na grudzień2009-11-09 22:49:00 Tomasz Pasternak

Rozmowa z Łukaszem Perłowskim, środkowym Asseco Resovii

To jeszcze nie to

 


- Kiedy dowiedziałeś się, że zagrasz przeciwko AZS-owi Częstochowa?
- Wszystko potoczyło się w błyskawicznym tempie. Do gry w Resovii byłem przygotowywany na grudzień, ewentualnie styczeń. No cóż, choroby nie wybierają. Posypał się atak, środek, więc musiałem wybiec na parkiet. W dniu meczu, a ściślej mówiąc rano, wiedziałem, że zagram.

- W Twojej grze nie widać było cienia dłuższej przerwy...
- Nie przesadzajmy. Przecież na początku meczu było widać, że trochę spóźniam się do bloku. Później to zaskoczyło, ale to jeszcze nie jest to. Szkoda, że przegraliśmy. Nie chcę wypowiadać się na temat pracy arbitrów, bo to nie ma sensu, ale pierwszego seta przegraliśmy po części z własnej winy. Ja sam zepsułem zagrywkę. W końcówce meczu zabrakło nam przede wszystkim szczęścia.

- A zatem można liczyć na to, że na stałe powracasz do gry w Resovii?
- Tego nie wiem. Przecież ja nie decyduję o składzie i proszę pamiętać o tym, że wciąż przechodzę rehabilitację. Zdrowie jest najważniejsze, ale pomimo przegranej cieszę się, że nie spisałem się najgorzej.


Tomasz Pasternak
0perlowski.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty