Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
Środkowi obrońcy Thiago Silva i David Luiz strzelili dwa gole dla Brazylii w meczu z Kolumbią, dając jej awans do półfinału, w którym Canarinhos zmierzą się z Niemcami.
Ćwierćfinał, Fortaleza (Estadio Castelao): Brazylia - Kolumbia 2-1 (1-0)
1-0 Thiago Silva 7
2-0 David Luiz 69
2-1 James Rodriguez 80 (karny)
Sędziował Carlos Velasco Carballo (Hiszpania). Żółte kartki: Thiago Silva, Julio Cesar - James Rodriguez, Yepes. Widzów 60 342.
BRAZYLIA: Julio Cesar - Maicon, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo - Fernandinho, Paulinho (86 Hernanes) - Hulk (83 Ramires), Oscar, Neymar (88 Henrique) - Fred. Trener: Luiz Felipe Scolari.
KOLUMBIA: David Ospina - Juan Zuniga, Cristian Zapata, Mario Yepes, Pablo Armero - Juan Cuadrado (80 Juan Quintero), Fredy Guarin, Carlos Sanchez, Victor Ibarbo (46 Adrian Ramos) - Teofilo Gutierrez (70 Carlos Bacca), James Rodriguez. Trener: Jose Pekerman (Argentyna).
Przeciwko Niemcom gospodarze Mundialu wystąpią bez kapitana zespoły Thiago Silvy (pauza za żółte kartki), a także bez Neymara, który pod koniec meczu został brutalnie zaatakowany przez Zunigę i - jak się okazało - ma pęknięty trzeci kręg lędźwiowy, co wyklucza go z gry do końca turnieju.
W jedenastce Scolariego nastąpiły dwie zmiany - Daniego Alvesa zastąpił Maicon, a wykluczonego za kartki Luiza Gustavo Paulinho (w sezonie 2007/2008, w wieku 19-20 lat, grał w... ŁKS-ie Łódź). Pierwszą połowę Brazylijczycy zagrali z pasją, tak jak spodziewano się, że mogą zagrać ich rywale, rewelacyjnie dotąd spisujący się na Mundialu. Już w 7. minucie padł gol. Z kornera jak zwykle dośrodkował Neymar, piłka przeleciała nad skaczącymi do główki zawodnikami, dobiegł do niej przy dalszym słupku Thiago Silva i kolanem lub udem wepchnął do siatki. Niebawem okazał się kluczowym graczem także pod własną bramkę gdy zmienił kierunek lotu futbolówki uderzonej przez Cuadrado i gdy przerwał kontrę 3 na 1.
Brazylijczycy dominowali w tej części gry i gdyby nie znakomita podwójna interwencja Ospiny po strzałach Hulka i Oscara, to prowadziliby 2-0. Szanse bramkowe mieli też Marcelo i ponownie Hulk.
Po przerwie Canarinhos już nie narzucali tak wysokiego tempa. Coraz częście do głosu zaczęli dochodzić Los Cafeteros. W 67. minucie nawet Yepes trafił w zamieszaniu do siatki, ale sędzia gola nie uznał. Dwie minuty później było 2-0. Za faul Rodrigueza na Hulku arbiter podyktował rzut wolny, a David Luiz posłał fantastyczną bombę z ok. 30 metrów w lewe górne "okienko".
Dopiero wtedy Kolumbia przebudziła się na dobre. W 78. minucie obsłużony idealnie przez Rodrigueza Bacca został w sytuacji "sam na sam" sfaulowany przez Julio Cesara. Za chwilę karnego wykorzystał - myląc bramkarza - James Rodriguez. To jego szósty gol Mundialu, dający mu pierwsze miejsce na liście strzelców. 23-letni zawodnik AS Monaco zdobywał bramki w każdym z pięciu meczów MŚ, ale nie dogoni już liderów tej klasyfikacji - Fontaine'a i Jairzinho, którzy strzelali gole w sześciu kolejnych spotkaniach mundialowych. Nie dogoni, bo Kolumbijczycy, mimo zaciekłych ataków w końcówce ćwierćfinału w Fortalezie, nie potrafili doprowadzić do remisu i pożegnali się z turniejem.
Gracz meczu: David Luiz (Brazylia).
st