Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne
Axel Witsel zawieszony tylko do 23 listopada2009-09-01 16:46:00 AnGo

Axel Witsel ze Standardu Liege za złamanie nogi Marcinowi Wasilewskiemu został zawieszeny do 23 listopada br. Jak na recydywistę, to wyjatkowo mało uciążliwa kara. Pilkarz przeprosił Polaka i chce odwiedzić go w szpitalu.


Tuż po godzinie 15. zakończyło się posiedzenie Komisji ds. Zwalczania Przemocy przy Belgijskim Związku Piłki Nożnej (URB SFA). Później członkowie wysłuchali przedstawicieli zainteresowanych klubów,  zapoznali się z protokołem sędziego meczu Anderlecht - Standard i przeglądnęli taśmy wideo dostarczone przez belgijską telewizję. Rene Verstringhe, federalny prokurator, zażądał zawieszenia zawodnika do 31 grudnia br. Komisja miała inne zdanie i po naradzie ukarała piłkarza do 23 listopada br. (bez możliwości wcześniejszego powrotu na boisko). Standard w imieniu gracza może do czwartku złożyć apelację i zapewne to zrobi. Kopia wyroku jeszcze dziś zostanie wysłana do FIFA i UEFA, bowiem futbolista nie może pojawić się na europejskich boiskach. Nie zagra w 10 meczach ligowych, ale i 4 w ramach Ligi Mistrzów. To jednak nie wszystko, bowiem trzeba przypomnieć, że atak na Wasilewskiego nie jest jedynym wybrykiem młodego i krewkiego gracza w ostatnich miesiącach. 1 kwietnia br., podczas spotkania eliminacyjnego MŚ 2010 z Bośnią/Hercegowiną w Zenicy, w 61 minucie brutalnie potraktował strzelca dwóch goli - Edina Dżeko. Słowacki sędzia Vladimir Hrinak nie miał innego wyjścia i pokazał Belgowi czerwoną kartkę. 10 lipca FIFA ukarała Witsela 4-meczową karencją i grzywną w wysokości 5000 euro. Wprawdzie belgijska federacja złożyła odwołanie, ale zostało odrzucone. Tak więc gracza Standardu zabraknie także w reprezentacji do końca eliminacji.

W trakcie posiedzenia komisji piłkarz przeprosił "Wasyla". - Bardzo żałuję tego, co się wydarzyło i chcę wyrazić moje współczucie Marcinowi Wasilewskiemu, jego żonie, dzieciom i całej rodzinie - powiedział. - Przyjmę z szacunkiem każdą karę, ale dodam, że wszyscy którzy mnie znają wiedzą, że ja nie wybiegam na murawę, aby kogoś zranić. Najszybciej jak to będzie możliwe chciałbym udać się do szpitala i osobiście przeprosić Marcina - zakończył 20-latek.


AnGo
wasylasinfo.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty