Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Futbol mlodzieżowy
MLJS (28): Dziesięć minut i po sprawie...2016-05-29 08:43:00

KRAKUS Nowa Huta - GARBARNIA Kraków 1-2 (1-2)

0-1 Marcin Szczurek 6

1-1 Mateusz Lebiest 9

1-2 Mateusz Ciesielski 10

Sędziowali (bez zarzutu): Robert Marciniak oraz Paweł Milka i Zbigniew Marszałek (KS Kraków). Żółte kartki: Jakub Szafraniec - Wojciech Waś.

KRAKUS: Alessandro Lucangeli - Mateusz Lebiest, Mateusz Manterys, Jakub Szafraniec, Artur Zabrzeński (60 Przemysław Luberda), Grzegorz Sułko (82 Stanisław Pomykacz), Miłosz Kiczorowski, Michał Ślaski, Jan Bartoszek, Karol Łazarczyk (46 Dawid Zborowski), Adrian Prajsnar.

GARBARNIA: Mikołaj Wiewióra - Paweł Pasionek, Jakub Mróz, Jan Przybyszewski, Paweł Marczyk (46 Łukasz Kowalski) - Domink Gaudyn, Marcin Szczurek, Wojciech Głuchaczka (65 Wojciech Waś), Mikołaj Pyś (46 Rafał Witaszyk) - Jakub Kozioł (46 Adam Jawor), Mateusz Ciesielski (74 Piotr Apostolski).


Juniorzy starsi Garbarni zwyciężyli Krakusa na jego boisku, a sprawa wyniku została rozstrzygnięta w pierwszych dziesięciu minutach. W 6. minucie potężnym strzałem z 20 metrów prowadzenie dla Garbarni uzyskał Marcin Szczurek. W 9. minucie stan meczu wyrównał Mateusz Lebiest, ale odpowiedź Młodych Lwów była natychmiastowa.

 

W 10. minucie po rajdzie i dośrodkowaniu Dominika Gaudyna jeden z obrońców Krakusa tak wybił piłkę z własnego pola karnego, że Mateusz Ciesielski po przyjęciu jej na klatkę piersiową z bliska zdobył drugiego gola dla Garbarni.

 

Optyczną przewagę w tym spotkaniu mieli podopieczni trenera Roberta Włodarza, którzy od początku dyktowali warunki na placu gry. Już w 2. minucie po kornerze wybijanym przez Ciesielskiego główkował Jan Przybyszewski, bramkarz gospodarzy odbił piłkę na linii bramkowej, w powstałym ogromnym zamieszaniu strzał Gaudyna został zablokowany, a dobijający go Jakub Kozioł posłał piłkę nad poprzeczką. W 5. minucie Karol Łazarczyk sprawdził formę Mikołaja Wiewióry.

 

W 23. minucie Szczurek z rzutu wolnego z około 30 metrów strzelił obok słupka. W 28. minucie Wojciech Głuchaczka posłał prostopadłe podanie do Kozioła, który sprytnie wszedł w pole karne między dwóch obrońców i strzelił w poprzeczkę. Za chwilę po akcji lewą stroną Mikołaj Pyś zagrał do Ciesielskiego, ten wygrał pojedynek biegowy z obrońcą i dośrodkował, jednak Alessandro Lucangeli przeciął podanie do Gaudyna.

 

W 40, minucie Paweł Marczyk podaniem wzdłuż bocznej linii uruchomił Ciesielskiego, który wprowadził piłkę w pole karne i zagrał do Szczurka. Ten został zablokowany, ale końcem buta zdążył trącić futbolówkę w kierunku Gaudyna. "Kurczak" strzelił bardzo mocno, ale tylko w boczną siatkę.

 

W 49. minucie po akcji Pawła Pasionka Szczurek o mały włos nie zaskoczył bramkarza gospodarzy, posyłając tzw. "szczura" tuż obok słupka. W 53. minucie Wiewióra brawurowym wybiegiem i ofiarnym rzutem pod nogi Adriana Prajsnara zażegnał niebezpieczeństwo. W 54. minucie po rzucie wolnym Adama Jawora obok słupka główkował Przybyszewski. W 60. minucie po rogu Jawora nad celem główkował Głuchaczka. W 64. minucie po dograniu Gaudyna także nad poprzeczką i także głową strzelił Ciesielski.

 

W 73. minucie znów udaną interwencją wykazał się bramkarz Garbarni, pewnie chwytając piłkę na 15. metrze tuż przed rozpędzonym Przemysławem Luberdą. W 88. minucie próbował szczęścia Szczurek, ale posłał piłkę obok słupka.

 

Zwycięstwo Garbarni było jak najbardziej zasłużone, choć w pewnych momentach spotkania "pachniało" remisem. Po młodych zawodnikach widać już zmęczenie sezonem i... maturami.


Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


szczurek krakus 2-1.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty