Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych pod wodzą selekcjonera Arne Senstada przegrała na wyjeździe z Rumunią 29:34 w ramach 2. kolejki fazy grupowej EHF EURO Cup 2026.
O porażce Polek zadecydował przestój na początku drugiej części meczu. Biorąc także pod uwagę wcześniejsze zwycięstwo Norwegii nad Słowacją, biało-czerwone będą “zimować” na trzecim miejscu w grupie z dwoma punktami na koncie.
Craiova: Rumunia – Polska 34:29 (15:15)
Rumunia: Curment, Dumanska – Mihai 3, Stoica 2, Laslo 2, Necula 2, Skrobic 1, Vasiliu, Boiciuc, Ostase 6, Dumitrascu 2, Seraficeanu 3, Rosu 2, Popa, Gogirla 3, Grozav 8.
Polska: Płaczek, Zima, Wdowiak – Olek 5, Janas, Kobylińska 5, Cygan 7, Balsam 2, Głębocka, Pankowska 2, Granicka 4, Nosek, Michalak 2, Kochaniak 1, Uścinowicz 1, Nocuń.
Biało-czerwone udały się do Rumunii mając za sobą bardzo udaną inaugurację rozgrywek EHF EURO Cup 2026. W czwartek reprezentacja Polski pewnie pokonała w Mielcu Słowację 28:20.
W drugim meczu w ramach EHF EURO Cup 2026 (rozgrywek towarzyszących eliminacjom do Mistrzostw Europy Kobiet 2026, których Polska będzie współgospodarzem) biało-czerwone miały zmierzyć się z wyjątkowymi przeciwniczkami. W całej historii gier reprezentacji Polski kobiet nie ma drugiej takiej drużyny jak Rumunia, z którą Polki mierzyłyby się równie często. Oba zespoły rozegrały przed niedzielą rekordowe 90 spotkań, z czego 25-krotnie triumfowały biało-czerwone, 7 razy padł remis, a 58 zwycięstw padło łupem rywalek.
Reprezentacja Rumunii także miała za sobą inaugurację EHF EURO Cup 2026. Rumunki swoje wyjazdowe spotkanie z Norwegią rozegrały w środę. Mimo dobrego początku oraz ambitnej postawy w drugiej partii, Rumunki przegrały z Norwegią 27:29.
Względem starcia ze Słowacją selekcjoner Arne Senstad dokonał w niedzielę jednej zmiany. W miejsce Aleksandry Rosiak do składu dołączyła Joanna Granicka.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Wynik otworzyła dla Rumunii Sorina Grozav, ale szybko odpowiedziała jej Aleksandra Olek. Po siedmiu minutach wciąż był remis – po 3. Właśnie w tym momencie jako pierwsze inicjatywę przejęły gospodynie, które trafiły dwa razy z rzędu i wyszły na prowadzenie, którego – jak się miało później okazać – nie zamierzały oddać przez długie minuty. W naszym zespole uwagę zwracała przede wszystkim wspomniana Olek. Obrotowa ciężko pracowała w obronie, a do tego była bardzo aktywna i skuteczna w ataku. Ciężar gry brała także na siebie Monika Kobylińska, ale rywalki grały bardzo zespołowo, równo i konsekwentnie, dzięki czemu wciąż znajdowały się o krok przed biało-czerwonymi. Polki miały wiele szans na wyrównanie, ale za każdym razem gospodynie wychodziły z opałów obronną ręką, często za sprawą Yulii Dumanskiej w bramce. Polki dopięły swego dopiero pod koniec pierwszej partii. Dzięki serii trzech goli najpierw Natalia Pankowska doprowadziła do remisu (13:13), a następnie dobrze dysponowana Katarzyna Cygan dała nam pierwsze w meczu prowadzenie (14:13). Z minuty na minutę między polskimi słupkami rozkręcała się także Adrianna Płaczek. Po upływie pół godziny tablica wyników wskazała jednak równowagę – po 15.
Niestety, przerwa wytrąciła nasze zawodniczki z dobrego rytmu, efektem czego po powrocie do gry Rumunki zaczęły błyskawicznie budować przewagę. Gospodynie kolejne trafienia zdobywały seriami, podczas gdy Bianca Curment zamurowała rumuńską bramkę. Jak natchniona grała Sorina Grozav. W ciągu zaledwie dziesięciu minut zrobiło się 25:17. Podopieczne selekcjonera Senstada ambitnie rzuciły się do odrabiania strat. Doszły nawet do 28:31. Świetne wejście do bramki zanotowała Barbara Zima, w ataku błyszczała Katarzyna Cygan. Imponująca pogoń nie wystarczyła jednak, aby odwrócić losy spotkania. Rumunki wytrzymały presję i utrzymały wypracowaną zaliczkę, ostatecznie wygrywając 34:29.
W drugim meczu naszej grupy, kilka godzin wcześniej, Norwegia pokonała Słowację 31:19. Niedzielne wyniki EHF EURO Cup 2026 oznaczają więc, że biało-czerwone będą “zimować” na trzecim miejscu w tabeli z dwoma punktami na koncie.
Kolejne mecze w ramach EHF EURO Cup 2026 zaplanowane są dopiero na pierwszą połowę marca przyszłego roku. Wcześniej reprezentacja Polski weźmie udział w listopadowych Mistrzostwach Świata 2025. W ramach przygotowań biało-czerwone rozegrają jeszcze jeden turniej towarzyski w dniach 22-23 listopada w chorwackim Porecu razem z reprezentacjami Chorwacji i Senegalu.
zprp.pl
EHF EURO Cup 2026
Grupa 1
Norwegia - Rumunia 29:27 (16:11)
Polska - Słowacja 28:20 (15:8)
Słowacja - Norwegia 19:31 (9:18)
Rumunia - Polska 34:29 (15:15)
Grupa 2
Dania - Czechy 41:25 (21:12)
Węgry - Turcja 43:30 (19:15)
Turcja - Dania 24:41 (9:20)
Czechy - Węgry 20:31 (9:15)