Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
Grająca przez ponad godzinę w dziesiątkę Wisła zdołała zdobyć dwa gole i zremisować z Legią w Warszawie 2-2. Wspaniałą bramkę strzelił Semir Stilic. Po 26 kolejkach piłkarskiej ekstraklasy Biała Gwiazda ma nadal 6 punktów straty do lidera ze stolicy.
Legia Warszawa - Wisła Kraków 2-2 (2-0)
1-0 Radovic 2
2-0 Duda 37
2-1 Guerrier 66
2-2 Stilic 82 (wolny)
Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Dossa Junior - Dudka, Burliga. Czerwona kartka: Głowacki (27). Mecz bez publiczności.
LEGIA: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Dossa Junior, Brzyski - Vrdoljak, Jodłowiec - Żyro (70 Kucharczyk), Duda (83 Dwaliszwili), Ojamaa (70 Augusto) - Radović.
WISŁA: Miśkiewicz - Burliga, Głowacki, Bunoza, Dudka - Nalepa, Stjepanović - Sarki (70 Szewczyk), Stilić (90+3 Burdenski), Garguła (46 Guerrier) - Paweł Brożek.
Mecz odbył się przy pustych trybunach, więc arbiter przed pierwszym gwizdkiem poprosił drużyny, aby "przyciszyły mięso". Piłkarze dostosowali się do zalecenia, choć w 75. sekundzie trener Wisły Franciszek Smuda miał prawo zakląć pod nosem, gdy jego podopieczni stracili gola.
Legioniści przeprowadzili naprawdę piękną akcję. Z obrony piłka powędrowała na prawe skrzydło, skąd od razu Broź zagrał do Żyry. Ten dojrzał wchodzącego Radovica, który zza narożnika "piątki" przymierzył w "długi" róg. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
Wiślacy próbowali się odgryzać. W 6. minucie Sarki zacentrował w pole bramkowe, za Kuciaka, ale nieco za głęboko i Brożek niewiele zdziałał. Kwadrans później z 20 metrów huknął Stilic, lecz prosto w bramkarza.
W 23. i 26. minucie warszawianie mieli dwie bardzo dobre okazje. Najpierw, z podania Radovica z lewej strony, Żyro strzelił obok słupka, a następnie Radovic (dogrywał Ojamaa) znalazł się oko w oko z Miśkiewiczem, ale przegrał pojedynek.
Od 27. minuty goście grali w dziesiątkę po tym jak w środku boiska Głowacki wszedł zbyt agresywnie z tyłu w nogi Żyry, za co dostał czerwoną kartkę. Za moment mogła paść bramka dla... krakowian. Burliga uderzył z 15 m, a piłkę, po rykoszecie, wybił spod poprzeczki Kuciak.
Bardzo dobrze grająca w I połowie Legia podwyższyła w 37. minucie. Wyróżniający się w tym okresie Broź dojrzał wychodzącego na czystą pozycję Dudę, który w sytuacji sam na sam z Miśkiewiczem strzelił obok niego do siatki z 7. metra. Tuż przed przerwą mogło być 3-0. Ojamaa dostał idealne podanie od Radovica, ale mając przed sobą tylko golkipera źle przyjął futbolówkę i - naciskany przez obrońców - spudłował.
Ewidentnie, w pierwszych 45 minutach, gra Wiśle się nie układała. Zaczęło się od szybkiej utraty gola, potem czerwona kartka...
Po przerwie legioniści zwolnili tempo, starali się kontrolować grę. Tymczasem wiślacy coraz śmielej zapędzali się pod bramkę gospodarzy. W 66. minucie Stilic ograł po prawej stronie Jodłowca i spod linii końcowej dograł dokładnie na 10. metr do Guerriera, który pewnym uderzeniem zdobył kontaktowego gola! Cztery minuty później, znów po akcji Stilica, na dobrej pozycji znalazł się ponownie Guerrier, tyle że skiksował. Piłka dotarła do zaskoczonego Brożka, który z 5 metrów też uderzył nieczysto i szansa przepadła. Ale co się odwlecze...
W 82. minucie sfaulowany został Stilic. Poszkodowany ustawił sobię futbolówkę na 30. metrze, po czym fantastycznym strzałem nad murem trafił w lewe górne "okienko". Piłka odbiła się od poprzeczki i spadła do bramki za linią. Wspaniały gol dający Wiśle remis 2-2!
Warszawianie dopiero wtedy rzucili się do ataku, ale mieli tylko jedną świetną okazję, w 88. minucie. Po wrzutce z kornera główkował z "piątki" Vrdoljak, Miśkiewicz odbił futbolówkę przed siebie, a Dwaliszwili z 2 m trafił prosto w niego. Golkiper Białej Gwiazdy przeżegnał się po tej interwencji, w podzięce za pomoc niebios...
Arbiter przedłużył grę o 3 minuty, wiślacy obronili remis, który należał im się za ambicję.
- Za bardzo uwierzyliśmy po pierwszej połowie, że jest już po meczu. Po przerwie utrzymywaliśmy się długo przy piłce, ale nie stwarzaliśmy sytuacji - powiedział dla NC+ Łukasz Broź. A Semir Stilic, bohater spotkania, skomentował: - Przyjechaliśmy wygrać, ale mecz źle się poukładał. Czerwona kartka, 0-2 do przerwy, więc remis 2-2 na Legii cieszy. Całą drużyna walczyła, pokazaliśmy w drugiej połowie charakter.
RST