Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Aktualności
Wisła goni lidera2013-10-29 22:34:00

Piłkarze Wisły Kraków pokonali w 14. kolejce ekstraklasy łódzki Widzew 3-0 i obronili trzecie miejsce w tabeli. Do Legii i Górnika Biała Gwiazda ma aktualnie tylko punkt straty.


Wisła Kraków - Widzew Łódź 3-0 (2-0)

1-0 Guerrier 11

2-0 Paweł Brożek 25

3-0 Guerrier 85

Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: Burliga, Bunoza, Małecki, Stjepanovic, Piotr Brożek - Lafrance, E. Visnakovs. Czerwona kartka: Perez (42). Widzów 10 500.

WISŁA: Miśkiewicz - Fryc, Burliga, Jovanovic, Bunoza (70 Małecki) - Chrapek (80 Sarki), Stjepanovic - Boguski (64 Piotr Brożek), Garguła, Guerrier - Paweł Brożek.

WIDZEW: Mielcarz - Stępiński (81 Staroń), Lafrance, Perez, Airapetian - Nowak, Leimonas (64 Alex Bruno) - Batrovic (67 A. Visnakovs), Okachi, Rybicki - E. Visnakovs.


Wiślacy od początku narzucili swój styl gry i w 11. minucie objęli prowadzenie. Guerrier z lewej strony wbiegł w pole karne, wymanewrował Stępińskiego i z 10 m lekko splasował piłkę do siatki obok bramkarza.


W 25. minucie było 2-0. Airapetian popełnił błąd w środku boiska, podał do... Chrapka, ten natychmiast dograł na wolne pole do Pawła Brożka, który w sytuacji "sam na sam" pokonał Mielcarza podcinką.


Sześć minut później mogło być 3-0, ale tym razem Brożek (z dalekiego podania Garguły) przegrał pojedynek z golkiperem łodzian.


Za moment akcja przeniosła się pod bramkę Wisły. E. Visnakovs był faulowany przez Stjepanovica, lecz sędzia nie podyktował karnego, pokazał natomiast żółtą kartkę napastnikowi Widzewa.


Od 42. minuty goście grali w dziesiątkę, gdyż wychodzącego na czystą pozycję Guerriera powstrzymał nieprzepisowo Perez i został usunięty z boiska. Rzut wolny z 17 metrów nie został wykorzystany, Garguła uderzył obok lewego spojenia słupka i poprzeczki.


W doliczonym czasie I połowy widzewiacy mieli szansę na złapanie kontaktu, ale Batrovic z wolnego zza szesnastki strzelił niecelnie.


Zaraz po przerwie goście znów mieli okazję z rzutu wolnego, Lafrance huknął jednak z 20 metrów wysoko nad poprzeczką. Łodzianie grali ambitnie, ale niebawem inicjatywę przejęli mający przewagę liczebną wiślacy. Między 59. a 63. minutą cztery doskonałe sytuacje zmarnowali Chrapek, Paweł Brożek i dwukrotnie Garguła.


Trener Białej Gwiazdy Franciszek Smuda mocno się denerwował widząc nieskuteczność swoich podopiecznych. W 82. minucie kolejną szansę miał Garguła, ale strzelił obok słupka. Wkrótce lepiej spisał się jako asystent, odegrał "klepkę" do Guerriera, który znalazł się oko w oko z Mielcarzem i przelobował go z 12. metra.


W 90+1. minucie Paweł Brożek zagrał ze środka boiska do Małeckiego, ten popędził sam na bramkę rywali, próbował pokonać bramkarza, ale ten zdołał wybić piłkę na korner.


Widzew mógł uzyskać honorowego gola w 90+3. minucie. Rybicki ładnie uderzył z wolnego zza pola karnego, lecz Miśkiewicz sparował futbolówkę.


st


malecki patryk w 5563.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty