Cracovia przegrała w 10. kolejce piłkarskiej ekstraklasy z Pogonią Szczecin 0-1. Mecz odbył się bez udziału publiczności.

Cracovia - Pogoń Szczecin 0-1 (0-1)

0-1 Marcin Robak 21 (karny)

Sędziował Paweł Pskit (Łódź). Żółte kartki: Danielewicz, Budziński - M. Dąbrowski, Frączczak, Akahoshi. Mecz bez udziału publiczności.

CRACOVIA: Pilarz - Kuś, Marciniak, Kosanović, Szeliga - Danielewicz (55 Straus), D. Dąbrowski (79 Boljević), Budziński - Ntibazonkiza, Nowak, Steblecki (46 Dudzic).

POGOŃ: Janukiewicz - Frączczak, M. Dąbrowski, Golla, Lewandowski (82 Pietruszka) - Rogalski (73 Ouedraogo), Ława (79 Djousse), Murayama, Akahoshi, Bąk - Robak.

Krakowianie mieli w I połowie zdecydowaną przewagę, ale nie wykorzystali kilku doskonałych okazji. Pogoń miała jedną i to wystarczyło, by w 21. minucie objęła prowadzenie. Robak został sfaulowany przez Kosanovica, po czym bezbłędnie wykonał karnego.

Cracovia miała pierwszą szansę w 6. minucie, gdy po dwójkowej akcji Ntibazonkizy i Nowaka, ten pierwszy minimalnie spudłował. W 12. minucie Nowak wrzucił piłkę na piąty metr, lecz reprezentant Burundi spóźnił się do podania. Przegrywając 0-1 gospodarze dążyli do remisu. W 28. minucie Budziński zagrał "klepkę" ze Stebleckim, dograł do Nowaka, który jednak strzelił prosto w bardzo dobrze broniącego Janukiewicza. Za moment z ok. 30 m huknął Budziński, ale golkiper szczecinian wybił futbolówkę nad poprzeczkę. W 33. minucie kończący akcję Budzińskiego i Danielewicza Ntibazonkiza w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza.

Po przerwie krakowianie już nie mieli tak dobrych okazji, choć długimi fragmentami przeważali. Na 10 minut przed końcem goście mogli podwyższyć, lecz Robak przegrał pojedynek z Pilarzem. Później próbował jeszcze Budziński, który w sumie w całym meczu oddał bodaj 7 strzałów. Janukiewicz nie dał się jednak pokonać.

st