W swoim drugim meczu na turnieju EIHC w rumuńskiej Csikszeredzie hokejowa reprezentacja Polski pokonała gospodarzy 7-2. W sobotę "Biało-czerwoni" zagrają o godz. 14 z Ukrainą o zwycięstwo w całym turnieju. W tym meczu po raz 200. z orłem na piersi zagra Damian Słaboń.

Mecz z Rumunią nie rozpoczął się po myśli Polaków, bo w 24. sekundzie Szabolcs po raz pierwszy pokonał Kamila Kosowskiego. Polacy szybko wyrównali, bo już w 5. minucie gola zdobył Adam Bagiński. Podobna sytuacja miała miejsce w drugiej tercji. Na gola Moldovana błyskawicznie odpowiedział Tomasz Malasiński, a na sekundę przed końcem drugiej odsłony bramkę do szatni strzelił Patryk Noworyta i prowadziliśmy 3-2. 

Trzecia tercja to popis polskiej reprezentacji dowodzonej przez Igora Zacharkina i Wiaczesława Bykowa. Nie pozostawiliśmy złudzeń, który zespół był w tym pojedynku lepszy. Wszystkie cztery gole w ostatniej części gry zdobyli napastnicy mistrza Polski Ciarko PBS Bank KH Sanok: Krystian Dziubiński, Marcin Kolusz, Marek Strzyżowski i Dariusz Gruszka. Poza Strzyżowskim cała trójka to wychowankowie nowotarskiej szkoły hokeja.

Rumunia - Polska 2-7 (1-1, 1-2, 0-4) 

Bramki: Szabolcs (1), Moldovan (33) - Bagiński (5), Malasiński (35), Noworyta (40), Dziubiński (45), Kolusz (46), Strzyżowski (55), Gruszka (57) 

Strzały: 26-44 (6-12, 8-13, 12-19)

POLSKA: Kosowski (od 34:53 Odrobny) - Dronia, Wajda, Pociecha, Kłys, Noworyta, Rompkowski, Bryk, Dutka - Kolusz, Zapała, Dziubiński, Malasiński, Strzyżowski, Gruszka, Laszkiewicz, Słaboń, Chmielewski, Bagiński, Witecki, Danieluk. 

Pozostałe mecze:

Polska - Kazachstan 2-3 po dogrywce

Ukraina - Rumunia 3-0

Ukraina - Kazachstan 2-1

Tabela:

1. Ukraina 6 pkt.

2. Polska 4 pkt.

3. Kazachstan 2 pkt.

4. Rumunia 0 pkt.

(pzhl)