Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Reprezentacja Polski zakończyła kwalifikacje EuroBasket 2013 w świetnych nastrojach. W ostatnim spotkaniu eliminacji nasi koszykarze pokonali 89-59 Albanię i przypieczętowali awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Ostatnie spotkanie kwalifikacji do mistrzostw Europy 2013 Polacy rozpoczęli w dość nietypowym zestawieniu, bowiem w pierwszej piątce zadebiutowali Przemysław Karnowski i Piotr Pamuła. Oprócz nich od pierwszych minut na parkiecie pojawili się Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski i Michał Ignerski. Początkowo to jednak „debiutanci” stanowili o sile zespołu - Karnowski i Pamuła szybko wyprowadzili Polaków na prowadzenie 6-0.
Po sześciu minutach gry biało-czerwoni dość niespodziewanie przegrywali jednak 9-11, ale doping licznie zgromadzonych fanów w hali „Globus” i popisowe asysty Łukasza Koszarka, sprawiły że nasi reprezentanci szybko odzyskali kontrolę nad spotkaniem.
Dopiero w drugiej kwarcie do gry wszedł najlepszy punktujący reprezentacji Marcin Gortat. Polski jedynak w NBA w kolejnych dwóch akcjach zdobył pięć punktów, lecz mimo wszystko Polacy prowadzili tylko 23-22. Podopieczni trener Alesa Pipana grali zbyt indywidualnie i zdecydowanie przegrywali walkę w strefie podkoszowej. Mimo że z wejściem Gortata styl gry biało-czerwonych zdecydowanie się poprawił, to schodząc na przerwę polska drużyna wygrywała tylko 42-34.
Obraz spotkania uległ diametralnym zmianom na początku drugiej kwarty. Zmotywowani przez trenera Pipana polscy koszykarze zaczęli grać bardzo fizycznie, postawili na agresywną defensywę i zespołowe akcje w ataku. Efekt? Seria 12-2 i prowadzenie 53-36 w 24 minucie. Przez resztę kwarty biało-czerwoni kontynuowali niezwykle efektywną koszykówkę i pozwolili Albańczykom na zdobycie jedynie ośmiu punktów w tej części gry!
Po kolejnym efektownym wsadzie Mateusza Ponitki, Polacy przekroczyli 20-punktową różnicę i na początku czwartej kwarty wygrywali już 64-42. Losy meczu do ostatniego gwizdka nie uległy już zmianie. Niesieni dopingiem ponad 4 tysięcy kibiców nasi koszykarze popisywali się raz za razem efektownymi zagraniami i ostatecznie wygrali 89-59. Tradycyjnie już najskuteczniejszym Polakiem z dorobkiem 18 punktów był Marcin Gortat.
Polska - Albania 89-59 (18-19, 24-15, 20-8, 27-17)
POLSKA: Gortat 18, Zamojski 13, Ignerski 11, Kulig 8, Pamuła 8, Ponitka 8, Waczyński 8, Wojciechowski 7, Wiśniewski 4, Karnowski 3, Skibniewski 1, Koszarek 0.
ST/pzkosz


