Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Mistrz Polski - Śląsk Wrocław - nie może się przebudzić po slabych występach w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. W inauguracyjnym meczu podopieczni Oresta Lenczyka ulegi Widzewowi, a jednym z głównych aktorów był Sebastian Dudek, który okazał się niepotrzebny w... Śląsku.
Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 2-1 (0-0)
1-0 Dudek 56
2-0 Broź 74
2-1 Kaźmierczak 79
Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Kaczmarek - Kowalczyk, Patejuk.
WIDZEW: Mielcarz - Broź, Abbes, Phibel, Bartkowski, Alex (75. Rybicki), Dudek (76. Pietrowski), Bartoszewicz, Kaczmarek, Okachi, Ben Dhifallah (69. Stępiński M.)
ŚLĄSK: Kelemen - Socha, Grodzicki (65. Sobota), Kowalczyk, Wasiluk (90. Spahić), Cetnarski, Kaźmierczak, Elsner, Jodłowiec, Patejuk (78. Ćwielong), Voskamp
Prowadzenie dla Widzewa uzyskał w 56. minucie Sebastian Dudek. Dostał on piłkę z lewej strony od Bartkowskiego, uwolnił się zwodem od obrońcy i z 15 metrów pokonał golkipera Śląska. Podwyższył Broź, który wbiegł prawą stroną w pole karne, po czym uderzył w dalszy róg obok nogi bramkarza.
W 79. minucie mistrz Polski złapał kontakt, dzięki tzw. bramce z niczego. Z prawej do środka zagrał Elsner, a Kaźmierczak z 10. metra głową uderzył piłkę, a ta po koźle wpadła w prawy róg bramki.
st



