W pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Europy Lech Poznań zremisował w Azerbejdżanie z  Chazarem Lenkoran 1-1. Gospodarze prowadzili po golu Branimira Subasica w 4 minucie. Kwadrans później wyrównał Mateusz Możdżeń. Legia Warszawa na tym samym etapie LE także zremisowała - 2-2 z Metalurgsem Lipawa na Łotwie. Dwa gole Arkadiusza Piecha i trafienie Piotra Stawarczyka dały zwycięstwo Ruchowi w meczu u siebie z Metalurgiem Skopje.

Chazar Lenkoran - Lech Poznań 1-1 (1-1)
1-0 Subasić 4
1-1 Możdżeń 19
Sędziował Robert Schorgenhofer (Austria). Żółte kartki: Subasić, Alviż, Tounkara, Abiszow - Drewniak, Kamiński. Czerwona kartka: Drewniak (90, za drugą żółtą)
Chazar: Agajew - Bonfim, Allahwerdijew, Scarlatache, Todorow - Tounkara, R Alviż (46 Brenes), Abiszow, Pit (79 Ricardo Gomes) - Subasić, Amirgulijew.
Lech: Burić - Wołąkiewicz, Kamiński, Arboleda, Henriquez - Możdżeń, Murawski, Możdżeń, Tonev (72 Wilk) - Ubiparip (86  Lovrencsics), Ślusarski (59 Djurdjević).

Metalurgs Lipawa - Legia Warszawa 2-2 (1-1)
0-1 Kucharczyk 20
1-1 Leliuga 43
1-2 Kosecki 47
2-2 Kilava 81, karny
Sędziował Antti Munnuka (Finlandia). Żółte kartki: Zirnis, Tamosauskas, Klava - Łukasik. Czerwone: Zirnis - za dwie żółte (Metalurgs).
Metalurgs: Dorosevs - Kilava, Zirnis, Kamess (90 Kalns), Tamosauskas, Savalni, Surninis (34 Leliuga), Mihadjuks, Afanasjevs (70 Meżs), Solonicins, Baguzis.
Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak - Łukasik (90 Furman), Gol (76 Ljuboja), Radović, Żyro (69 Saganowski) - Kucharczyk.

Ruch Chorzów - Metalurg Skopje 3-1 (0-0)
0-1 Memedi 69
1-1 Piech, 74
2-1 Piech, 83
3-1 Stawarczyk 90
Sędziował Huseyin Gocek (Turcja). Żółte kartki: Djokić, Malinowski, Szyndrowski - Stevanović.
RUCH: Pesković - Djokić, Stawarczyk, Sadlok, Szyndrowski - Zieńczuk, Malinowski, Straka (57 Starzyński), Janoszka (63 Sultes) - Jankowski (77 Kuświk), Piech.
METALURG: Pavlović - Petkovski, Dragović, Kralevski, Ljamcevski - Dimoski, Krstev, Stevanović, Memedi - Alomerović (49 Nestorovski) - Curlinov (86 Dodevski).

Mecz z Metalurgiem był oficjalnym debiutem Tomasza Fornalika w roli pierwszego trenera Ruchu Chorzów. Jego brat Waldemar, nowy selekcjoner reprezentacji, oglądał to spotkanie z trybun.

Przez większość meczu Ruch dominował i prowadził grę. Od pierwszych minut do najlepszych okazji bramkowych dochodził Arkadiusz Piech. Po jego pierwszym strzale głową gości uratował bramkarz. Później piłka, jak zaczarowana, mijała bramkę zespołu ze Skopje. Stadion przy Cichej ożywił się kiedy sędzia podyktował rzut karny. Marek Zieńczuk z 11 m trafił jednak w słupek, a dobitka Arkadiusza Piecha była nieskuteczna.

Lepiej drugą odsłonę meczu rozpoczęli goście, co zaowocowało zdobyciem gola. Szkoleniowiec Ruchu przeprowadził ofensywne zmiany i gospodarze dochodzili do kolejnych sytuacji. I w końcu po dograniu Macieja Jankowskiego piłkę do siatki w piękny sposób skierował Piech. 9 minut później ten sam napastnik uderzył piłkę głową i było 2-1. Tym razem podawał Żeljko Djokić. Wynik ustalił w końcówce Piotr Stawarczyk, który odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.

Rewanż w Macedonii odbędzie się za tydzień o godz. 17 w Kumanowie.

lechpoznan.pl/legia.com/ruchchorzow.com.pl/ST

Aktualizacja 22:00