Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Agnieszka Radwańska przegrała w półfinale turnieju WTA w Stuttgarcie z Wiktorią Azarenką 1-6, 3-6. Polka w drugim secie potrzebowała pomocy medycznej.
Po rozpoznawczych pierwszych dwóch gemach w trzecim Azarenka przełamała serwis Polki i to już była norma w pierwszym secie. Potem Białorusinka pewnie wygrała swoje podanie, w kolejnym gemie znów okazała się lepsza przy serwisie Radwańskiej. Mocno uderzała z obu stron, goniła rywalkę po korcie. Gdy chciała trafić ciasno po skosie, trafiała. Radwańskiej się to nie udawało. Po 25 minutach Azarenka wygrała pierwszego seta 6-1.
Drugi set zaczął się inaczej. Polka w pierwszym gemie miała szansę przełamać rywalkę, ale Azarenka się z opałów wybroniła. Polka wygrała potem swojego gema i w trzecim znów stanęła przed szansą na przełamanie przeciwniczki. Tym razem ta sztuka się jej udała i objęła prowadzenie 2-1 w secie. Na krótko jednak, bo za chwilę to Azarenka przełamała serwis Polki, potem wygrała swoje podanie i to ona prowadziła 3-2.
O przerwę medyczną poprosiła wtedy Radwańska, wskazywała na bolące plecy w dolnej części. Wróciła jednak na kort i po zaciętej walce przegrała swoje podanie, a potem kolejnego gema. Po godzinie i 11 minutach Azarenka miała pierwszą piłkę meczową, którą Polka obroniła. Następnie zaserwowała dwa asy, pierwsze w tym meczu i dzięki temu wygrała gema na 5-3, ale to było tylko odwlekanie egzekucji. Wkrótce Azarenka triumfowała, wygrywając 6-3 drugiego seta.
st



