Koszykarze Phoenix Suns walczą o play-off, ale nie jest to takie proste, bowiem rywale także nie zamierzają się poddawać. "Słońca" we wtorek wygrały w Sacramento stosunkowo łatwo, ale dopiero po udanej końcówce. Na początku ostatniej kwarty  Kings prowadzili 80-79, ale odzyskali skuteczność goście z Phoenix i wypunktowali rywala. Bohaterem potyczki był gracz gospodarzy - DeMarcus Cousins, który zdobył aż 41 punktów (najwięcej w karierze).

Kolejny dobry występ zanotował Marcin Gortat i znów był najskuteczniejszy w swojej drużynie. Gracz Suns przebywał na boisku 31 minut i 35 sekund. Oddał 7 celnych rzutów z gry na 11 prób oraz wykorzystał 6 z 7 wolnych. Do tego dorzucił 10 zbiórek, dwa przechwyty i dwa bloki. Na 2 minuty i 22 sekundy przed końcem - po szóstym faulu - musiał opuścić parkiet.

Zespół z Phoenix w Konferencji Zachodniej jest aktualnie na 10. miejscu, a premiowanych jest osiem najlepszych.

Sacramento Kings - Phoenix Suns 100-109 (18-29, 33-30, 27-30, 22-30)

Najwięcej punktów: Cousins 41, I. Thomas 25, T. Williams 16 - Gortat 20, Nash 18, Redd 16, Dudley 15, Frye 15.

W pozostałych meczach:

Cleveland Cavaliers - San Antonio Spurs 90-125

Indiana Pacers - New York Knicks 112-104

Toronto Raptors - Charlotte Bobcats 92-87

Detroit Pistons - Orlando Magic 102-95

Miami Heat - Philadelphia 76ers 99-93

Memphis Grizzlies - Golden State Warriors 98-94

Los Angeles Lakers - New Jersey Nets 91-87

Czołówka Wschodu: Chicago 0.764 (42-13), Miami 0.731 (38-14), Indiana 0.604 (32-21)

Czołówka Zachodu: Oklahoma City 0.755 (40-13), San Antonio 0.725 (37-14), LA Lakers 0.623 (33-20), LA Clippers 0.604 (32-21), Memphis 0.577 (30-22), Dallas 0.556 (30-22), Denver 0.547 (29-24), Houston 0.537 (29-25), Utah 0.519 (28-26), Phoenix 0.509 (27-26)

(st)