Reprezentująca Polskę pingpongistka KTS-Tarnobrzeg Li Qian zdobyła medal mistrzostw Europy w Gdańsku w turnieju singlowym. Pochodząca z Chin zawodniczka awansowała do półfinału mistrzostw, co daje jej co najmniej brązowy krążek. Apetyt  ma większy...

W ćwierćfinale Li Qian, od 10 lat rozwijająca swój talent w Tarnobrzegu pod kierunkiem trenera Zbigniewa Nęcka,  pokonała Niemkę Zenghi Barthel 4-2  (6-11, 8-11, 13-11, 11-7, 11-7, 11-3). To był trudny mecz. Polka stremowana na początku przegrywała już 0-2 w setach, ale po tym jak na przewagi wygrała trzecią partię, wróciła do swojej taktyki (cierpliwej defensywy i ataków tylko w dobrze przygotowanych akcjach)  i regularnego zdobywania punktów. Niemka tymczasem opadała z sił i wiary w to, że może wygrać. - Przegrałam dwa sety, bo byłam zaskoczona taktyką Barthel. To ona zwalniała grę, a ja się śpieszyłam, jakbym nie była defensorką. Wszystko zmieniło się w drugiej części meczu. Ja utrzymywałam grę na stole, ona zaczęła się denerwować i to mi dało przewagę - mówiła po meczu Li Qian.

Medal ME to największy sukces polskie Chinki, która wygrywała już prestiżowe turnieje (Pro Toury i Top 12), ale medalistką ME była tylko w polskiej drużynie. Teraz staje przed dużą szansą na jeszcze większe osiągnięcie, ale w półfinale ma niezwykle trudną przeciwniczkę. To Li Jiao, główna faworytka ME. Szkoda, że spotykają się już w półfinale, bo godniejszym miejscem starcia takich zawodniczek byłby finał.

W drugiej parze półfinałowej są Niemka Irene Ivancan i 20-letnia Ukrainka Margarita Piesocka, która zaczynała uczyć się ping-ponga w Bronowiance u boku mamy, wtedy zawodniczki krakowskiego klubu. Teraz Margarita Piesocka prowadzi swoją utalentowaną córkę-imienniczkę jako trenerka reprezentacji Ukrainy.

Medalu w Gdańsku nie zdobędzie Białorusin Władymir Samsonow,który w ćwierćfinale przegrał z  Patrickiem Baumem. Niemcy mają więc w singlu dwa medale, bo w ćwierćfinale wygrał też główny kandydat do złota, obrońca tytułu Timo Boll. Medalową szansę przegrał tylko Bastian Steger,  którego pokonał Serb 36-letni Aleksandar Karakasević, dotąd zdobywający medale ME, ale tylko w grach podwójnych. Teraz ma przynajmniej brąz.

Ćwierćfinały singla kobiet:
Li Qian (Polska) - Zhenqi Barthel (Niemcy) 4:2 (6:11, 8:11, 13:11, 11:7, 11:7, 11:3)
Li Jiao (Holandia) - Georgina Pota (Węgry) 4:3 (11:7, 3:11, 7:11, 11:7, 11:7, 8:11, 11:8)
Irene Ivancan (Niemcy) - Krisztina Toth (Węgry) 4:2 (11:13, 11:9, 4:11, 11:5, 11:9, 11:8)
Margarita Pesocka (Ukraina) - Elizabeta Samara (Rumunia) 4:2 (11:7, 11:13, 11:7, 6:11, 11:9, 11:8)

Ćwierćfinały singla mężczyzn:
Timo Boll (Niemcy) - Adrien Mettenet (Francja) 4:0 (11:8, 11:4, 11:9. 12:10)
Bojan Tokić (Słowenia) - Dmitrij Owczarow (Niemcy) 4:3 (11:8, 7-11, 11:9, 11:5, 5:11, 6:11, 12:10)
Aleksandar Karakesević (Serbia) - Bastian Steger (Niemcy) 4:2  (11:3, 6:11, 12:10, 11:5, 8:11, 13:11)
Patrick Baum (Niemcy) - Władymir Samsonow (Białoruś) 4:1 (11:6, 11:9, 1:11, 11:9, 11:8)

Finał debla kobiet
Ruta Paskauskiene (Litwa), Oksana Fadiejewa (Rosja) - Daniela Dodean, Elizabeta Samara (Rumunia) 4:2 (8:11, 2:11, 12:10, 11:7, 11:9, 11:8)    
Brązowe medale: Kisztina Toth, Georgina Pota (Węgry), Li Jie, Jelena Timina (Holandia).   

Finał debla mężczyzn:
Marcos Freitas (Portugalia), Andrej Gacina (Chorwacja) - Aleksander Szybajew, Kirył Skaczkow (Rosja) 4:0 (11:3, 11:8, 11:7, 12:10).
Brązowe medale: Bojan Tokić (Słowenia), Aleksandar Karakasević (Serbia), Michaił Pajkow, Aleksiej Liwencow (Rosja).

MAS