W inauguracyjnym meczu nowego sezonu Euroligi, koszykarki Wisły zanotowały pierwsze zwycięstwo pokonując we własnej hali słowacką drużynę Dobri Anjeli Koszyce 52-45.

Krakowianki zagrały bez przeziębionej Eweliny Kobryn, co znacząco osłabiło zespół. Długo gospodynie nie mogły się przełamać, pudłowały w dogodnych pozycjach, stąd tak niska skuteczność i niski wynik. Przełomowym momentem meczu był rzut za trzy Pauliny Pawlak na niespełna trzy minuty przed końcem. Zrobiło się 50-42  i w zasadzie losy potyczki zostały rozstrzygnięte, choć wiślaczki zdobyły od tej chwili tylko dwa punkty i to już po upływie regulaminowanego czasu gry z rzutów wolnych (Bjelica). Na szczęście rywalki także tego wieczoru nie były najlepiej dysponowane rzutowo.

Jose Ignacio Hernandez (trener Wisły Can-Pack): - W obronie graliśmy nieźle, szczególnie w drugiej połowie. Nie jestem zadowolony z gry ofensywnej. Mieliśmy duże problemy ze sforsowaniem obrony Koszyc, nie wykorzystalismy tez wielu sytuacji podkoszowych.

Wisła Can-Pack Kraków - Dobri Anjeli Koszyce 52-45 (16-15, 13-5, 10-12, 13-13)

Sędziowali: Bronislav Mrdak (Serbia), Tamas Foeldhazi (Węgry) i Aleksander Syrytsa (Białoruś). Widzów 1000.

WISŁA: De Mondt 15, Bjelica 10, Powell 8, Phillips 8, Ujhelyi 6, Pawlak 5, Dabovic, Krężel.

Inne mecze grupy C:

Frisco Brno - Spartak Moskwa Region Vidnoje 70-87

BLMA Montpellier - Cras Basket Taranto 82-65

Rivas Ecopolis - Gospić Croatia Osiguranje 69-74

W spotkaniu grupy A: Lotos Gdynia – Jekaterynburg 57-68.

(gst)