Nocny wyścig na torze ulicznym w Singapurze był 14. eliminacją mistrzostw świata Formuły 1. Wygrał bez większych problemów Niemiec Sebastian Vettel z Red Bulla, a na kolejnych miejscach przyjechali Jenson Button z McLarena i drugi zawodnik Red Bulla - Mark Webber.

Start był udany dla Vettela, za to jego kolega z Red Bulla - Mark Webber - tradycyjnie zaspał. Niejako przy okazji przyblokował Lewisa Hamiltona i ten spadł na siódme miejsce. Tor w Singapurze jest niebezpieczny i raz po raz dochodzi na nim do kolizji. Tym razem nie mogło być inaczej. Na trzynastym kółku starli się Felipe Massa i Hamilton. Ten drugi błyskawicznie zjechał do alei serwisowej, natomiast Brazylijczyk z pęknietą oponą ledwie dojechał i sporo stracił. Po chwili  Brytyjczyk dowiedział się, że był winny kolizji i za karę musiał przejechać przez aleję. Zresztą nie on jedyny, bo tego dnia uczyniło to wielu kierowców.

Na 30. okrążeniu doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Michael Schumacher zaatakował ósmego Sergio Pereza i trącił prawe tylne koło bolidu Meksykanina, po czym uderzył czołowo w ścianę. Na szczęście byłemu mistrzowi świata nic się nie stało. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a najwięcej na tym stracił lider - Vettel, który miał już 20 sekund przewagi nad Jensonem Buttonem. Po restarcie młody kierowca niemiecki znów odskoczył od Brytyjczyka i zwyciężył, choć na ostatnich okrążeniach Button zmniejszył przewagę.

Czołówka Grand Prix Singapuru:

1. Sebastian Vettel (Red Bull)

2. Jenson Button (McLaren) 1.7

3. Mark Webber (Red Bull) 29.2

4. Fernando Alonso (Ferrari) 55.4

5. Lewis Hamilton (McLaren) 67.7

6. Paul di Resta (Force India) 1 okrążenie

7. Nico Rosberg (Mercedes GP) 1 okr.

8. Adrian Sutil (Force India) 1 okr.

9. Felipe Massa (Ferrari) 1 okr.

10. Sergio Perez (Sauber) 1 okr.

...

15. Bruno Senna (Lotus Renault) 2 okr.

17. Witalij Pietrow (Lotus Renault) 2 okr.

(gst)