Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Po ponad trzech godzinach lotu Biała Gwiazda wylądowała na lotnisku w Larnace. Cypr przywitał mistrzów Polski słońcem i upałem - informuje oficjalna strona Wisły.
Lot przebiegł w spokojnej atmosferze. Część zawodników wykorzystała czas na drzemkę, niektórzy czytali, a inni słuchali muzyki. Korzystając z okazji, że jeden z pilotów wiślackiego samolotu był Serbem, kokpit odwiedził Milan Jovanić, który uciął sobie krótką pogawędkę z rodakiem i przy okazji podziwiał przez przednie szyby niesamowite widoki, jakie na co dzień towarzyszą pilotom.
W Larnace piłkarze Wisły Kraków wylądowali po godz. 14 lokalnego czasu. Po wyjściu z samolotu dało się odczuć słynną już temperaturę, ale na kilku zawodnikach nie zrobiła ona wrażenia. Jak w Izraelu - stwierdził Maor.
Z Larnaki krakowska drużyna autokarem pojechała do oddalonej o ok. 40 km Nikozji i zameldowała się w hotelu. Od razu po przyjeździe podopieczni trenera Roberta Maaskanta zjedli obiad, a potem dostali czas na odpoczynek przed wieczornym treningiem.
AM/Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


