Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Aktualności
Wiślacy wiedzą co ich czeka w starciu z Bułgarami2011-07-19 22:46:00

- Padły ostre słowa w przerwie, trener mówił, żeby zaatakować, bo gramy u siebie i Skonto powinno czuć przed nami respekt - zdradza Patryk Małecki, strzelec bramki dla Wisły w meczu z Łotyszami. Wiślacy już myślą o następnym rywalu. - Litex gra zupełnie inaczej niż Skonto - przestrzega Kew Jaliens.


- Wzięliśmy się w garść i pokazaliśmy, że potrafimy strzelać bramki, wygrać mecz, że jesteśmy zespołem. Niesamowitą atmosferę stworzyli w tym meczu kibice, cieszymy się, że taka jest, bali się jej nawet piłkarze Skonto. Chcemy, żeby nasi kibice mieli satysfakcję z tego, że mają dobrą drużynę.  - dodaje Małecki.

Wisła wciąż jest na etapie dochodzenia do wysokiej formy: - Był to pierwszy dwumecz po przerwie letniej, nogi jeszcze nie są takie, jaki mają być. Wierzę, że z meczu na mecz będziemy się lepiej czuć na murawie. Najważniejsze, że przechodzimy do następnej rundy. Jesteśmy silniejsi o te dwa mecze, a przed nami kolejny trudny mecze Liteksem Łowecz.

Pomocnik Wisły Cezary Wilk oceniał: - Mecz był podobny do pierwszego, Skonto cofnęło się całym zespołem, ciężko było znaleźć lukę w jego defensywie. Staraliśmy się grać konsekwentnie i to miało doprowadzić do awansu do drugiej rundy. Tak sie stało, oba mecze kontrolowaliśmy, pokazaliśmy w nich, że jesteśmy w formie.

Teraz przed wiślakami dwumecz z Liteksem Łowecz, z którym zagrała sparing w trakcie przygotowań: - Bułgarzy dobrze operują piłką, zmieniają stronę, to mocna drużyna, ale my jesteśmy pełni optymizmu, bo podbudowani zwycięstwami w meczach ze Skonto - mówi Wilk.

Kew Jaliens zauważa, że Bułgarzy będą trudnym przeciwnikiem: - Litex chce grać, a nie skupia się tylko na defensywie jak Skonto. To będzie inny, ale trudny mecz.

 

Wisła zagra z Liteksem 26 lub 27 lipca na wyjeździe i 2 lub 3 sierpnia w Krakowie.

ST


malecki w42.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty