Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Dziś w okolicach godziny 10. doszło do zerwania lin promieniowych z linami pierścienia rozciąganego nad bieżnią. Nikt nie ucierpiał, ale budowa obiektu została przerwana. Co było przyczyną awarii?
- Do momentu tego feralnego wydarzenia operacja tzw. "big lift" przebiegała zgodnie z planem. Zmierzała ona do końca. Obecnie trwa ustalanie przyczyn awarii. Na tę chwilę trudno powiedzieć, co było jej powodem - mówił dzisiaj na konferencji prasowej Andrzej Nitarski, dyrektor kontraktu Mostostalu Zabrze.
Budowę wstrzymano. Pracownicy zostali ewakuowani. Podobnie goście hotelu na Stadionie Śląskim oraz jego pracownicy. Mowa o kilkunastu osobach.
Czarnych scenariuszy jest kilka. Jeden z nich zakłada, że opuszczona zostanie cała konstrukcja dachu, co znacznie wydłużyłoby przebudowę obiektu! - Nie rozmawiajmy teraz o tych wariantach. Dzisiaj w nocy będą przeprowadzane analizy statyczne. Po nich będzie można powiedzieć więcej. Na teraz poślizg wynosi kilka dni - zaznaczył Andrzej Nitarski.
Co ciekawe, dzisiejsza awaria dotyczy tych samych elementów, które... opóźniły kilka miesięcy całą operację "big lift". Dostarczone wówczas przez innego producenta zostały uznane za wadliwe jeszcze przed scalaniem całej konstrukcji dachu. Kolejny poślizg, to kolejne koszta. Ile dokładnie one wyniosą? Na teraz jeszcze trudno to oszacować.
Dziś w godzinach wieczornych do grupy ekspertów dołączy przedstawiciel dostawcy uszkodzonych elementów. Kolejna porcja informacja powinna zostać udzielona dopiero w poniedziałek.
Krzysztof Kubicki/sportslaski.pl


