Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Na konferencji prasowej po meczu reprezentacji Polski i Argentyny szkoleniowiec Franciszek Smuda nie ukrywał oburzenia pod adresem części dziennikarzy, którzy nie pomagają kadrze, a na dodatek przed każdym kolejnym meczem go zwalniają.
Franciszek Smuda (trener reprezentacji Polski):
- Cała drużyna dała z siebie wszystko. Każdy mecz wygrany cieszy, obojętnie z kim rywalizujemy. Jeśli Argentyńczycy twierdzą, że przysłali zespół C, to ja odpowiem, że zagraliśmy drużyną B, bo brakowało siedmiu zawodników.
- Na pewno to, co chcemy robić w przyszłości, zostało częściowo wykonane, ale jeszcze nie graliśmy na wysokim poziomie przez całe 90 minut - powiedział Franciszek Smuda o stylu gry reprezentacji w wygranym 2:1 meczu z Argentyną na stadionie warszawskiej Legii.
Sergio Batista (trener reprezentacji Argentyny):
- Zagraliśmy lepiej niż przeciwko Nigerii. Mieliśmy szansę na osiągnięcie remisu, ale się nie udało. W tym składzie niewiele trenowaliśmy, stąd widoczny brak zgrania, indywidualne błędy, po których straciliśmy bramki. Część zawodników zasłużyła na kolejne powołania i dalej będzie występowała w podobnych konfrontacjach.


