Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Chinka Na Li pokonała w finale wielkoszlemowego French Open obrończynię tytułu Włoszkę Francescę Schiavone 6-4, 7-6 (0). To pierwszy w historii triumf Chinki w Wielkim Szlemie.
W ubiegłym roku tegoroczne finalistki spotkały się na o wiele wcześniejszym etapie turnieju, wygrała wtedy Schiavone i święciła wielki triumf na koniec turnieju. Tym razem Na Li wzięła słodki rewanż. Spotkały sie w finale reprezentantki dwóch różnych tenisowych stylów, wygrał ten delikatniejszy, 29-letniej Chinki. Za zwycięstwo zarobiła 1,2 mln euro, o połowę więcej niż Schiavone. Ogólnie panie walczyły w turnieju singlowym o ponad 6 mln euro premii. Całkowita pula nagród w Paryżu wynosiła 17,5 mln euro.
- To był nerwowy mecz, ale bardzo się starałam, by rywalka nie zobaczyła moich emocji. Szczególnie mną tąpnęło, gdy straciłam własny serwis pod koniec drugiego seta, ale wszystko skończyło się po mojej myśli - przyznała zwyciężczyni. - Nie mogę uwierzyć, że wygrałam - dodała.
Do podniesienia z kortu jest jeszcze główna premia za singlowe zwycięstwo w turnieju męskim. O 1,3 mln zagrają w niedzielę Rafael Nadal i Roger Federer.
st



