Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Rozpoczęły się finałowe zmagania w NBA. Na własnym parkiecie koszykarze Miami Heat pokonali Dallas Mavericks 92-84, chociaż goście posiadali jeszcze w trzeciej kwarcie 8-punktową przewagę.
Pierwsza kwarta upłynęła pod znakiem defensywy. Padły w niej zaledwie 33 punkty, a o jeden więcej znajdował się w posiadaniu Mavs, którzy najpierw musieli dogonić nieco skuteczniejszych rywali. Po zmianie stron goście z Teksasu odskoczyli nawet na 8 punktów, ale podrażnieni gospodarze poprowadzili serię i wyszli na prowadzenie. To dodało im luzu, dzięki czemu swobodniej poczynali sobie w decydujących minutach.
24 punkty zdobył Lebron James, a 22 Dwyane Wade. Liderzy Heat nie zawiedli, lecz niezwykle istotna była postawa rezerwowych. Ci zdobyli bowiem o 10 punktów więcej od „ławki” Dallas. W nim pierwszym strzelcem z 27 punktami był Dirk Nowitzki, ale skrzydłowy zaliczył najgorszy mecz w tegorocznych play-off pod względem skuteczności.
20-tysięczna publiczność w American Airlines Arena szalała z radości, ale droga do mistrzowskiego tytułu pozostaje długa. Drugie starcie odbędzie się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu.
rb


