Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
KOMITET WYKONAWCZY BEZ GRZEGORZA LATY
Michel Platini został ponownie wybrany przez aklamację na czteroletnią kadencję prezydenta UEFA podczas Kongresu Zwyczajnego w Paryżu. Był jedynym kandydaten.
Następnie odbyły się wybory członków Komitetu Wykonawczego UEFA. Komitet liczy 15 członków, w tym roku teraz wygasła kadencja 7 działaczy i właśnie tyle miejsc czekało na obsadzenie. Ubiegało się o nie 13 kandydatów, w tym Grzegorz Lato. Prezes PZPN wyprzedził tylko przedstawiciela Malty i nie został wybrany.
Od ponad 50 lat PZPN nie miał swojego przedstawiciela we władzach UEFA. Jest to dowód na to jak trudno zaistnieć w europejskich strukturach. – Kandydowałem po raz pierwszy, nie udało się, ale wyciągnąłem wnioski. Jeżeli jeszcze będę miał taką szansę postaram się ją wykorzystać – powiedział po zakończeniu Kongresu UEFA prezes PZPN Grzegorz Lato.
7 głosów zapewniało miejsce w Komitecie Wykonawczym UEFA. W pierwszej turze próg ten przekroczyło sześciu działaczy Maria Villar Llona (Hiszpania) 47 głosów, Senes Erzik (Turcja) 42 głosy, Peter Gillieron (Szwajcaria) 40 głosów, Hrihorij Surkis (Ukraina) 38 głosów, Borisław Michajłow (Bułgaria) 28 głosów i Siergiej Fursenko (Rosja) 27 głosów. Grzegorz Lato w pierwszej turze dostał 10 głosów i walczył z siedmioma kandydatami o jedno pozostałe miejsce. W dogrywce o jedno pozostałe miejsce wybrany został Mircea Sandu z Rumunii.
– W piłce nożnej, tak jak w sporcie w ogóle, wychodzi się na boisko, żeby wygrać, ale nie zawsze się to udaje. Ja w swojej karierze piłkarskiej nie wygrałem wszystkich meczów. Nawet wtedy, gdy graliśmy o mistrzostwo zdarzały się porażki. W tym przypadku najważniejsze było dla mnie to, aby zrobić coś dobrego dla polskiej piłki – powiedział Grzegorz Lato.
– Myślę, że zrobiłem wszystko, aby Polski Związek Piłki Nożnej mógł aktywnie wpływać na to co się dzieje w europejskim futbolu. Postaram się dalej aktywnie działać na arenie międzynarodowej i kontynuować pracę w komisji UEFA – dodał.
Przegrane wybory do Komitetu Wykonawczego nie oznaczają jednak końca starań o umocnienie pozycji Polski w UEFA. – Za 1,5 roku w Polsce i na Ukrainie odbędzie się Euro. Musimy zrobić wszystko, aby impreza z naszej strony została przygotowana perfekcyjnie i zapisała się w pamięci wszystkich jako najlepsza w jakiej do tej pory uczestniczyli – powiedział na zakończenie prezes PZPN.
st/uefa.com
Aktualizacja 15:40



