Siatkarze Skry Bełchatów wygrali grupę D Ligi Mistrzów i bez większych problemów awansowali do czołowej "12". Dzisiaj ich przeciwnikiem był mistrz Rumunii – Remat Zalau, który do tej pory ugrał jednego seta w pięciu meczach. I na tym skromnym dorobku zakończył eliminacje, bowiem Skra na wiele nie pozwoliła.

– Przestrzegam wszystkich przed niskim ocenianiem tej drużyny – apelował na przedmeczowej konferencji prasowej trener Jacek Nawrocki, który wkrótce ma zostać także selekcjonerem reprezentacji Polski. Okazało się, że niepotrzebnie, bowiem goście ustępowali bełchatowianom w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W łódzkiej arenie Skra miała solidny sparing, a publiczność znakomicie się bawiła.

Skra Bełchatów - Remat Zalau 3-0 (25-19, 25-14, 25-22)

SKRA: Pliński, Kurek, Wnuk, Wlazły, Woicki, Winiarski, Zatorski (libero) oraz Bąkiewicz, Antiga, Novotny, Falasca
REMAT: Geiger, Vasile, Seiffert, Nemeth, Nagy, Laza, Feher (libero) oraz Stoian, Maries, Pascan, Josifov

Grupa D
1. PGE Skra Bełchatów     6     15     16-  3    
2. Trentino BetClic              5     11     12-  6    
3. VfB Friedrichshafen       5       7        8-10    
4. Remat Zalau                   6       0        1-18

Grupa C

Późnym wieczorem o miłą niespodziankę postarali się siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy wygrali w słoweńskim Bledzie 3-0, co dało awans z pierwszego miejsca!

ACH Volley Bled - Jastrzębski Węgiel 0-3 (21-25, 21-25, 23-25)

JW: Divis, Łomacz, Polański, Gawryszewski, Hardy, Gasparini, Rusek (libero) oraz Pawliński, Pająk, Judin.

Olympiakos Pireus - Budvanska Rivijera Budva 2-3 (26-24, 17-25, 25-17, 28-30, 6-15)

1. Jastrzębski Węgiel        6     11     14-  9
2. ACH Volley Bled             6     11     14-11    
3. Budvanska Rivijera        6       9     12-12    
4. Olympiacos Pireus        6       5        9-17

(gst)

* * *

Po wysokim zwycięstwie we własnej hali 3-0, siatkarze Resovii jechali na rewanż do Niemiec w roli zdecydowanego faworyta. Wygrana 3-2 w ćwierćfinałowym meczu Pucharu CEV dało awans do tzw. Challenge Round, w której do czterech najlepszych zespołów Pucharu CEV dołączą także cztery zespoły z eliminacji grupowych Ligi Mistrzów.

evivo Düren - Asseco Resovia 2-3 (25-22, 18-25, 25-23, 25-27, 7-15)

RESOVIA: Mika, Akhrem, Baranowicz, Millar, Kosok, Grozer, Ignaczak (libero) oraz Buszek, Cernić, Perłowski.

Także drużyna ZAKSY Kędzierzyn-Koźle awansowała do Challenge Round Pucharu CEV. Po pechowo przegranym pierwszym, wyjazdowym spotkaniu 2-3 z hiszpańską Unicają Almerią, w dzisiejszym rewanżu nie było wątpliwości który zespół jest lepszy. ZAKSA wygrała 3-0, a "Złotego seta" 15-7!

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Unicaja Almeria 3-0 (25-19, 25-15, 25-21) i 15-7

ZAKSA: Zagumny, Gładyr, Ruciak, Czarnowski, Idner, Witczak, Gacek (libero) oraz Kaźmierczak.

Aktualizacja 21:55