Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ekstraklasa > Wiadomości ekstraklasa
Skorża wściekły, Pasieka cieszy się jak ze zwycięstwa2011-12-10 22:03:00

- Muszę pogratulować drużynie zaangażowania, nikt się nie oszczędzał i nie odstawiał nogi - mówił po meczu z Legią trener Cracovii, Dariusz Pasieka. Maciej Skorża przyznawał: - Jestem wściekły, nie spodziewałem się, że nie sięgniemy po trzy punkty.


- Tym bardziej w momencie, gdy graliśmy trzydzieści minut bez jednego zawodnika - pokazaliśmy że ta drużyna ma charakter i umie grać bardzo walecznie. Wiedzieliśmy, że Legia bardzo rzadko przegrywa na własnym stadionie. Nam udało się zremisować przy Łazienkowskiej, co według mnie jest nie lada sztuką. Taki wynik dodatkowo napędza nad do dalszej pracy i stanowi dobry prognostyk przed rundą wiosenną. Możemy myśleć z optymizmem o szansach na utrzymanie, bo powoli gromadzimy punkty i możemy być zadowoleni z naszej gry.

Pasieka na koniec miał słowa pokrzepienia dla legionistów: - Jestem kibicem Legii w europejskich pucharach. Liczę, że w 1/16 finału Ligi Europy trafi ona na fajnego, atrakcyjnego przeciwnika i ciekawie zaprezentuje się na jego tle. Będę trzymał kciuki za powodzenie drużyny z Warszawy - powiedział szkoleniowiec gości.

- Powiem szczerze, że po tym meczu jestem wściekły. Nie mogę zrozumieć, jak w tak ważnym momencie sezonu mogliśmy stracić dwa punkty. Z drugiej strony sami sobie na to zasłużyliśmy, bo w pierwszej połowie graliśmy zupełnie inaczej niż powinniśmy - przyznawał trener Legii, Maciej Skorża.

- Po przerwie graliśmy już inaczej, a w polu karnym rywali działo się więcej. Brakowało nam jednak cierpliwości, przez co albo "paliliśmy" swoje sytuacje, albo nie decydowaliśmy się na strzały. Podjęliśmy mnóstwo złych decyzji, w efekcie czego jesteśmy teraz ogromnie rozczarowani.Nie spodziewałem się, że dziś nie sięgniemy po trzy punkty. Taka jest jednak piłka. Dostaliśmy solidną lekcję pokory i wydaje mi się, że przed rundą wiosenną musimy popracować nad zachowywaniem zimnej krwi i spokoju w dokładnym rozgrywaniu piłki. Tych elementów zabrakło nam w końcowych minutach meczu z Cracovią -
mówił Skorża.

Przyznał, że liczy na wzmocnienie zespołu zimą:  - Chciałbym, aby w przerwie zimowej do Legii trafiło dwóch ofensywnych zawodników. Najlepiej takich, którzy byliby uniwersalni i doświadczeni. Ktoś taki przydałby nam się bardzo w dzisiejszym spotkaniu. Saidi Ntibazonkiza jest bardzo dobrym piłkarzem, ale chodźmy po ziemi. Cracovia zapłaciła za niego 700 tysięcy euro, więc nie myślmy o graczach z tej półki - przyznał szkoleniowiec gospodarzy.

cracovia.pl/legia.com


pasieka1.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty