Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ekstraklasa > Wiadomości ekstraklasa
Wilk: Zadecydował mój błąd2011-04-10 21:01:00

W ostatniej minucie meczu Korony z Wisłą po uderzeniu z rzutu wolnego Vukovicia piłkę do własnej siatki skierował Cezary Wilk. – Sergei powiedział mi, żebym chwilę przed uderzeniem „Vuko” cofnął się kilka kroków i spróbował wybić piłkę. Wszystko byłoby ok, gdyby piłka po moim uderzeniu nie wpadła do bramki – mówił po spotkaniu pomocnik Wisły.

 

Dla Wisły ten remis na pewno nie jest satysfakcjonujący.

Przyjechaliśmy tu po trzy punkty, co było widać od początku. Potem w naszą grę wkradło się trochę nerwowości, a do tego doszła ta bardzo pechowa końcówka, w której popełniłem błąd. Strzeliłem bramkę samobójczą, więc biorę to na siebie.

 

Korona pokazała, że w piłce wszystko może się zdarzyć.

Dokładnie. Wydawało się, że mecz jest pod nasza kontrolą, ale w końcówce gra trochę wymknęła się nam spod kontroli. Decydujący był mój błąd przy strzale Vukovicia, stąd wziął się remis 2-2.

 

Sergei Pareiko powiedział, że prosił cię, żebyś stał w tym miejscu przy rzucie wolnym.

Tak zgadza się. Powiedział mi, żebym chwilę przed uderzeniem „Vuko” cofnął się kilka kroków i spróbował wybić ta piłkę. Wszystko byłoby ok, gdyby piłka po moim uderzeniu nie wpadła do bramki.

 

Koledzy mówią, że to był szalony mecz. Bardziej szalony był, gdy oglądałeś go z ławki, czy gdy wszedłeś na boisko?

To było otwarte spotkanie z jednej i z drugiej strony. Oba zespoły chciałby strzelać bramki i wygrać. Szczególnie w drugiej połowie można powiedzieć, że to było szalone i otwarte spotkanie.

 

Zanim strzeliłeś samobójczą bramkę, miałeś bardzo dobrą sytuację na 3-1.

Rzeczywiście. Nie udało mi się jej wykorzystać. Wydaje mi się jednak, że sytuacja z 93 minuty zadecydowała o takim, a nie innym wyniku.

 

M. Górski/wisla.krakow.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty