Dinara Safina poddała pierwszy mecz w Turnieju Mistrzyń w Dausze. Przy stanie 1-1 w pierwszym secie pojedynku z Jeleną Janković po prostu zeszła z kortu płacząc. - To chyba z powodu kontuzji pleców - zastanawiała się zszokowana sytuacją Janković.

Liderka światowego rankingu tłumaczyła później, że rzeczywiście musiała poddać mecz walkowerem z powodu urazu dolnej części kręgosłupa. - Od trzech miesięcy używam środków przeciwbólowych, żeby móc grać. Tym razem nie byłam już w stanie znieść bólu. Kontuzja Safiny może wymagać nawet operacji, Rosjanka musiała wycofać się z rywalizacji w Dausze, a to ją będzie kosztować stratę pierwszego miejsca w rankingu WTA na koniec tego sezonu. Wyprzedzi ją  Serena Williams.

Miejsce Safiny zajęła w Turnieju Mistrzyń - jako pierwsza rezerwowa - jej rodaczka Wiera Zwonariowa, drugą rezerwową jest w Katarze Agnieszka Radwańska. Gdyby którejś z pozostałych uczestniczek coś się przytrafiło, do gry wejdzie właśnie Polka.

W drugim, pełnym niespodziewanych zwrotów meczu grupy "Białej" Dunka Caroline Wozniacki pokonała Białorusinkę  Wiktorię Azarenkę 1-6, 6-4, 7-5. Azerenka bez kłopotów wygrała pierwszego sera, w drugim walka była bardzo wyrównana, wygrała Dunka. Trzeci set składał się z nieustannych przełamań serwis. Azarenka wściekała się na siebie i rzucała rakietą po korcie. Wozniacki zniosła ponad trzygodzinny mecz z większym spokojem, wygrała drugiego seta 7-5.

W grupie "Kasztanowej" w 22. w historii pojedynku Sereny i Venus Williams, po raz dwunasty wygrała Serena  5-7, 6-4, 7-6 (7-4).

Aktualizacja 23:18