Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Kraków szczęśliwy dla biało-czerwonych, Brazylia pokonana2014-06-21 01:02:00

Sportowa premiera Kraków Areny była pomyślna dla polskich siatkarzy. Biało-czerwoni pokonali Brazylię 3:1 w meczu Ligi Światowej. Na trybunach zasiadło aż 15 250 widzów!


Polska – Brazylia 3:1 (25:20, 25:21, 28:30, 25:20)

POLSKA: Piotr Nowakowski 13, Dawid Konarski 21, Andrzej Wrona 9, Fabian Drzyzga 2, Mateusz Mika 16, Rafał Buszek 4, Paweł Zatorski (libero) oraz Bartosz Kurek 3, Karol Kłos, Grzegorz Bociek 1. Trener: Stephane Antiga (Francja).

BRAZYLIA: Bruno Mossa Rezende, Wallace de Souza 10, Sidnei dos Santos Junior 7, Murilo Endres 1, Ricardo Lucarelli Souza 15, Lucas Saatkamp 14, Mario Pedreira Junior (libero) oraz Luis Felipe Fonteles 10, Raphael Oliveira, Leandro Vissotto Neves 9.


Spotkanie lepiej rozpoczęli Brazylijczycy, którzy szybko wyszli na prowadzenie 4:1 i 8:5. Biało-czerwoni odrobili starty, a końcówka należała do nich. Po zmianie stron znów początkowo dominowali goście, było już nawet 14:9 na ich korzyść. Dobra zagrywka Nowakowskiego i skuteczna gra na siatce pozwoliły na zniwelowanie strat 12:14. Nasi zawodnicy świetnie radzili sobie w wybloku i obronie. Wyszli na prowadzenie 20:18 i dominowali do końca partii wygrywając 25:21.


W III secie po bardzo zaciętej końcówce lepsi okazali się gracze trenera Rezende, zwyciężając 30:28. Początek kolejnej partii należał do Brazylijczyków, którzy prowadzili na pierwszej przerwie technicznej dwoma punktami. Po powrocie na boisko gra naszych siatkarzy uległa zdecydowanej poprawie. Przy zagrywce Nowakowskiego objęli prowadzenie 11:10. Od tego momentu przejęli inicjatywę i dyktowali warunki gry.


Powiedzieli po meczu:

Bruno Rezende: - Wstydzę się naszego występu, nie tylko dziś, ale i w całym turnieju. To nasza najgorsza Liga Światowa w historii.


Michał Winiarski: - Atmosfera była wspaniała. Pięnaście tysięcy widzów na trybunach. Fantastyczne.


Trener Bernardo Rezende: - Jestem rozczarowany. Polska i Włochy są aktualnie lepsze od nas. Musimy podejść do tego z pokorą, uczyć się z błędów. Mentalnie jesteśmy na niskim poziomie, tracimy pewność siebie po paru błędach. Nie można być najlepszym teamem cały czas.


Trener Stephane Antiga: - Jestem bardzo usatysfakcjonowany grą drużyny. Chłopcy nigdy nie poddają się, walczą do końca. Graliśmy dobrze w obronie i ataku, rywale chyba trochę lepiej blokowali. Brazylia nie jest złym teamem, musimy pamiętać, że oni przygotowują się przede wszystkim na mistrzostwa świata, budując formę na najważniejszy turniej, zresztą tak jak my. Cieszę się, że Piotr Nowakowski doszedł do pełni sił, a Bartosz Kurek grał dobrze w momencie gdy go potrzebowaliśmy. Poszczególni zawodnicy są obecnie na różnych etapach przygotowań, niektórzy potrzebują przerwy z powodu drobnych urazów. Ogólnie rzecz biorąc cały team pracuje bardzo ciężko.


W niedzielę rewanż w Bydgoszczy.


ST, pzps.pl (KS), FIVB


5.jpg
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty