Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Muszynianki w półfinale Pucharu Polski, Eliteski powalczyły2013-03-05 22:23:00

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna pokonała 3:0 we własnej hali, pierwszoligowy zespół Eliteski AZS UEK Kraków, awansując tym samym do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany w najbliższy weekend w Pile. W pierwszym meczu w Krakowie zdobywczynie Pucharu CEV także wygrały 3-0.


Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna – Eliteski AZS UEK Kraków 3:0 (25:18, 28:26, 25:14)

Bank BPS Muszynianka Fakro:  Sieradzan , Bednarek-Kasza, Gajgał-Anioł, Kasprzak, Kaczmar, Rousseaux, Maj oraz Dziękiewicz, Jagieło.
Eliteski AZS UEK Kraków: Cabańska, Skiba, Wąsowska, Połeć, Sroga, Król, Matyjaszek - Matela oraz Urban, Fedorów, Cabańska, Wawrzyniak, Sadowska.

Dziewczyny z Muszyny były zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Przyjezdne starały się grać jak równy z równym ze zdobywczyniami Pucharu CEV. Drugą partię grano nawet na przewagi, jednak muszynianki nie pozostawiły złudzeń komu bardziej należy się awans do półfinałów.

Pierwszy set układał się po myśli muszynianek od samego początku. Dziewczyny z Muszyny objęły prowadzenie 4:1. Na pierwszej przerwie technicznej gospodynie prowadziły 8:4. Tuż po przerwie Eliteski zniwelowały przewagę Banku BPS Muszynianki Fakro do dwóch „oczek” (9:7), a po skutecznym ataku Agaty Skiby z sytuacyjnej piłki, na tablicy wyników pojawił się remis 11:11. Bardzo dobre zagrywki, oraz skuteczny blok mineralnych pozwolił im odbudować przewagę, która na drugiej przerwie technicznej wynosiła trzy punkty (16:13). Podopieczne Bogdana Serwińskiego po przerwie kontrolowały sytuację na boisku i wygrały zdecydowanie, 25:18.

Na początku drugiej partii muszynianki objęły prowadzenie 3:1. Przyjezdne szybko wyrównują straty (3:3), jednak mineralne na więcej nie pozwoliły. Ponownie stworzyły przewagę punktową 7:4, by ponownie ją roztrwonić (7:7). Na pierwszej przerwie technicznej ekipa z Muszyny po ataku Katarzyny Gajgał Anioł prowadziła 8:7. Po przerwie gra toczyła się punk za punkt. Żadnej drużynie nie udało się zdobyć większej przewagi punktowej (10:10, 12:12, 14:14). Na drugiej przerwie technicznej na prowadzeniu były przyjezdne (16:15) po autowej zagrywce Dominiki Sieradzan. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Akcje wygrywane były na zmianę (18:18, 20:20). Końcówka dość niepodziewanie przysporzyła kibicom wielu emocji. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowały Mineralne, które wygrały 28:26, a ostatnią piłkę w secie zdobyła Katarzyna Gajgał Anioł.

Cztery pierwsze akcje trzeciego seta wygrały zawodniczki z Muszyny, wychodząc na prowadzenie 4:0. Przyjezdne miały spore problemy z przyjęciem zagrywki, co bezlitośnie wykorzystywały gospodynie. Na pierwszej przerwie technicznej siatkarki Bogdana Serwińskiego prowadziły 8:2. Potem utrzymywała się wysoka przewaga zdobywczyń Pucharu CEV (12:4), wygrały trzeciego seta 25:14, a cały mecz 3:0.
Kamil Majkrzak/mksmuszynianka.com





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty