Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Siatkarki z Muszyny w finale Pucharu CEV2013-02-14 20:22:00

Siatkarki Banku BPS Fakro Muszyny zagrają w finale Pucharu CEV. W rewanżowym meczu półfinału pokonała Omiczkę Omsk 3-0. W finale rozgrywek Polki zmierzą się z Fenerbahce Stambuł.


W pierwszym spotkaniu muszynianki wygrały po zaciętej walce dopiero 3-2. U siebie większy opór rywalek musiały przełamać w I secie, w kolejnych łatwiej sięgały po zwycięstwa.

Wkrótce więcej


Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Omiczka Omsk 3:0 (25:22, 25:19, 25:17)

Bank BPS Fakro: Werblińska, Dziękiewicz, Bednarek–Kasza, Popović, Rousseaux, Serena, Maj oraz Jagieło.
Omiczka: Aliszewa, Podskalnaja, Orłowa, Żivković, Mammadova, Fatiejewa, Kuziakina Olga Terechina, Belkova.

Pierwsze dwie akcje zakończone atakami Helene Rousseaux przyniosły mineralnym dwupunktową przewagę (2:0). Przyjezdne szybko wyrównały stan seta i wyszły na prowadzenie 3:2. Drużyna z Omska grała bardzo dobrze blokiem, przez co wyszła na prowadzenie 7:4. Na pierwszej przerwie technicznej rosyjski klub prowadził 8:5. Po przerwie przewaga ekipy z Omska wzrosła do pięciu punktów (10:5). Muszynianki starały się odrabiać straty. Zniwelowały przewagę do jednego punktu (12:11), a chwilę później na tablicy wyników widniał remis 12:12. Na drugiej przerwie technicznej Bank BPS Fakro posiadał jedno „oczko” przewagi (16:15). Wyrównana walka trwała również po powrocie na parkiet. Polski zespół, głównie dzięki dobrej postawie w bloku, wyszedł na prowadzenie 20:17. Trzypunktowa przewaga gospodyń utrzymywała się do zakończenia seta (25:22).
 
Drugą partię lepiej rozpoczęły przyjezdne, które wyszły na prowadzenie 3:1. Muszynianki bardzo szybko wyrównały 3:3. Na pierwszej przerwie technicznej podopieczne Bogdana Serwińskiego prowadziły 8:6. Dziewczyny z Muszyny grały bardzo dobrze w zagrywce. Omiczka tuż po przerwie wyrównała stan seta 8:8. Od tego momentu na parkiecie w Muszynie trwała wyrównana walka punkt za punkt (11:11,13:13). Na drugiej przerwie technicznej ekipa z Omska prowadziła 16:15. Po przerwie mineralne wygrały pięć akcji z rzędu, wychodząc tym samym na prowadzenie 20:16. Polska drużyna rewelacyjnie spisywała się w bloku. A Eleonora Dziękiewicz „kąsała” przeciwniczki swoją dobrą zagrywką. Przewaga muszynianek utrzymywała się do końca seta, który mineralne wygrały 25:19.
 
Trzeci set lepiej zaczęły gospodynie, które wyszły na prowadzenie 5:2. Drużyna z Omska wyrównała na 6:6. Skuteczny atak Sanji Popović oraz błąd w ataku Omiczki pozwolił mineralnym prowadzić na pierwszej przerwie technicznej 8:6. Po powrocie na parkiet przewaga gospodyń wzrosła do czterech „oczek” (12:8). Na drugiej przerwie technicznej gospodynie posiadały aż siedem punktów przewagi (16:9). Wysoka przewaga utrzymywała się również po przerwie (18:12, 20:14, 22:14). Udana kiwka Valentiny Sereny zakończyła spotkanie.
st/mksmuszynianka.com


muszynaomsk.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty