Cztery dni po pierwszym meczu w Chorzowie, na parkiecie ponownie zmierzyły się w eliminacjach ME 2010 reprezentacje piłkarek ręcznych Polski i Rosji. Tym razem obie drużyny zagrały w podmoskiewskim Czechowie.

Po pierwszej połowie spotkania mistrzynie świata prowadziły z biało-czerwonymi 17-11, wygrywając ostatecznie 35-20. Tym samym Polki straciły szanse na awans do grudniowego czempionatu, który odbędzie się w Danii i Norwegii.

Mówi trener polskiej reprezentacji, Krzysztof Przybylski:

- Popełniliśmy stanowczo zbyt dużo błędów, dobra gra Justyny Jurkowskiej (bramkarka dwukrotnie w piękny sposób przelobowała rosyjską golkiperkę) nie wystarczy w meczu z tak doświadczonym i utytułowanym przeciwnikiem. Niestety, nie mogły dziś zagrać Kinga Byzdra i Sylwia Lisewska. Rosjanki rozbiły nas szybkim atakiem, były bardzo skuteczne, momentami prowadziliśmy równorzędną walkę, lecz aby myśleć o korzystnym rezultacie trzeba grać w ten sposób przez całe spotkanie, a nam się to niestety nie do końca udawało.

Rosja - Polska 35-20 (17-11)

POLSKA: Jurkowska 2 - Gleń, Stachowska 3, Polenz 1, Leśkiewicz 1, Szyszkiewicz 2, Waga 1, Wojtas 1, Semeniuk 3, Kulwińska 3, Pielesz 3.
Najwięcej bramek dla Rosji: Chmyrowa 7, W. Żilinskajte 5, J. Żilinskajte 4, Postnowa 4.

W innym meczu grupy VI, Słowacja przegrała w Hlohovcu z Czarnogórą 27-32 (11-17).
Awans do finałów Euro 2010 wywalczyły drużyny Rosji i Czarnogóry.

www.zprp.pl